Pięknie rozpoczęła się tegoroczna majówka dla bielskich kibiców. Czwartoligowy Tur rozbił w Tykocinie miejscowego Hetmana 5-0 (0-0). Udział przy wszystkich bramkach miał nasz młodzieżowy wychowanek Marcin Bazylewski.
REKLAMA
W obu zespołach zagrało sporo nastolatków, ale o pierwszej godzinie tego meczu trudno powiedzieć, że odbywał się z młodzieńczą fantazją. To był raczej pojedynek szachowy i to rozgrywany w czwartoligowym tempie.
Tur próbował długich podań krosowych, którymi inicjował akcje Jacek Dzienis, indywidualnych rajdów Bazylewskiego i Dawida Żakiewicza, a także strzałów z dystansu.
Taktyczna roszada
Najgroźniej pod bramką naszego byłego zawodnika 36-letniego Pawła Bondziula było w pierwszej połowie trzykrotnie. Najpierw, po zagraniu diagonalnym Dzienisa, w pole karne Hetmana wpadł Bazylek, ale jego strzał wybronił Bondziul, a dobitkę Patryka Niemczynowicza wybili obrońcy. Potem to Patryk „podcinką” uruchomił Krystiana Kulikowskiego, który przelobował bramkarza, ale piłka minimalnie minęła słupek. Po chwili Dzienis huknął z ponad 30 metrów, a oślepiony słońcem Bondziul miał spore kłopoty, by sparować futbolówkę na rzut rożny. W końcu w 45. minucie Niemczynowicz odebrał piłkę rywalom, podciągnął do linii pola karnego i zamiast wjeżdżać w szesnastkę, zdecydował się na strzał, z którym Bondziul łatwo sobie poradził.
W przerwie trener Tura Dariusz Szklarzewski zamienił Bazylewskiego i Niemczynowicza pozycjami. I to właśnie aktywność 20-letniego Marcina w pierwszej linii przyniosła nam gole.
W 65. minucie Bazylewski rozegrał „klepkę” z mniej widocznym rówieśnikiem Danielem Siemieniukiem, wpadł w pole karne i został tam sfaulowany przez byłego trzecioligowca z Dąbrowy Białostockiej Dominika Betkę. Jedenastkę na gola zamienił Niemczynowicz.
W 72. minucie Dzienis zagrał kolejne długie podanie, tym razem w pole karne gospodarzy. Coraz „elektryczniej” grający Bondziul minął się z piłką, dopadł do niej Bazylek i z ostrego kąta posłał do siatki. Podobnie wyglądał gol na 3-0. Tym razem to młody Dazio dograł prostopadle w pole karne, Bazylewski położył bramkarza i wpakował piłkę do bramki.
REKLAMA
Strzał rugbisty
Atmosfera się rozluźniła i po szachach nie było już śladu. Gdy poszliśmy do przodu, to na całego i zapomnieliśmy o defensywie. I Hetman mógł zdobyć swoje gole.
Najpierw mocny strzał z półobrotu trafił w poprzeczkę 19-letniego Mateusza Danielczyka, a potem dobrze spisujący się wcześniej 20-letni Damian Onacik zbyt agresywnie zaatakował w swoim polu karnym Karola Obidzińskiego i sędzia Marcin Czech drugi raz w tym meczu wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł 19-letni wychowanek Akademii Piłkarskiej Jagiellonii Igor Michajłow i kopnął bardzo wysoko, na wzór rugbisty.
To niepowodzenie kompletnie załamało miejscowych, co wykorzystała nasza aktywna młodzież. W 90. minucie 16-letni wychowanek Olaf Wysocki dostał podanie od Bazylewskiego i z kilku metrów strzelił swojego pierwszego gola w IV lidze. A w doliczonym czasie gry 18-letni białostoczanin Żakiewicz rozegrał piłkę z Bazylkiem i nasz utalentowany wychowanek ustrzelił hat tricka.
27. kolejka podlaskiej IV ligi jest rozciągnięta w czasie na cały długi weekend majowy. We wtorek Krypnianka Krypno pokonała KS Grabówka 2-0, a w środę Promień Mońki także 2-0 wygrał ze Spartą Szepietowo. W niedzielę dojdzie do starcia gigantów – lider KS Wasilków podejmie drugie w tabeli Wigry Suwałki. Ten mecz może zadecydować o tym, która z tych drużyn wygra obecne rozgrywki i wywalczy awans do III ligi.
REKLAMA
Tykocin, 1.5.2024 — IV liga
Hetman Tykocin — Tur Bielsk Podlaski 0-5 (0-0)
Bramki: 72' (as. Dzienis), 82' (as. Siemieniuk) i 90'+2' (as. Żakiewicz) M. Bazylewski, 67' P. Niemczynowicz (k., po f. na M. Bazylewskim), 90' Wysocki (as. M. Bazylewski).
Żółte kartki: Dzienis, Onacik (Tur).
Sędziowali: Marcin Czech (Wasilków) oraz Mateusz Wilczko (Porosły) i Bartłomiej Ignaczuk (Uhowo).
Hetman T.: Paweł Bondziul — Pilis, Betko (75' Stachurski), Parzonko, Obidziński — Moczulski (43' J. Niemczynowicz), Michał Dymek (55' Maciej Dymek), P. Maliszewski, I. Michajłow — P. Sawicki (75' R. Maliszewski), M. Huczko.
Tur: Danielczyk — K. Kulikowski, Dzienis, Onacik, Daniłowski — Popiołek (75' Walczuk), Żakiewicz, Łochnicki (88' Koc), M. Bazylewski — P. Niemczynowicz (84' Wysocki), Siemieniuk.
(jan)