Cztery gole strzelili w sobotę piłkarze czwartoligowego Tura i pewnie oraz do zera pokonali Dąb z Dąbrowy Białostockiej. Dzięki tej wygranej bielszczanie umocnili się na piątym miejscu w tabeli rozgrywek.
REKLAMA
Cały pojedynek z Dębem stał pod znakiem dominacji Tura. Nie było to jednak szaleńcze rzucenie się do ataku, a po prostu spokojne pilnowanie wyniku. Co prawda przez pół godziny gry goli nie było, ale to gospodarze częściej podchodzili z piłką pod bramkę rywali.
Jak po sznurku
Prowadzenie przyniosła im 33. minuta, w której Jacek Dzienis rozpoczął grę po rzucie sędziowskim. Podał na prawo do Krystiana Kulikowskiego, a ten klepnął piłkę w środku pola z Andrzejem Kosińskim. I futbolówka wędrowała, jak po sznurku: do Patryka Niemczynowicza, w pole karne gości znowu do Krystiana i pod nogi Daniela Daniłowskiego, który na 10. metrze trącił piłkę i skierował ją do siatki.
Goście grali z siedmioma młodzieżowcami w wyjściowej jedenastce (Tur z czterema), ale ich poczynaniami kierowała dwójka zawodników z nieprzeciętnym doświadczeniem ligowym: obroną dyrygował grający trener 47-letni Jacek Markiewicz (73 mecze i 4 gole w ekstraklasie w barwach Jagiellonii, Korony Kielce i RKS-u Radomsko), a w ataku próbował nas straszyć 42-letni Robert Speichler (były zawodnik także Jagiellonii, Lechii Gdańsk czy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski). Warto też zauważyć, że w defensywie Markiewiczowi seniorowi partnerował były zawodnik Tura 22-letni Mateusz Rogowski, a parę środkowych pomocników stanowili dwaj synowie grającego trenera: Kamil i Mikołaj Markiewiczowie.
Jednak po przerwie gra Dębu posypała się. Zadbał o to zwłaszcza pracowity 19-letni wychowanek Tura Marcin Bazylewski, który sam zdobył gola i dwukrotnie podaniami obsłużył swojego kapitana.
Już dwie minuty po wznowieniu gry, naciskany przez Niemczynowicza Rogowski podał wprost pod nogi Bazylka, a ten przechwycił piłkę, zabrał się z nią w pole karne, kopnął po ziemi i podwyższył na 2-0.
Szczupak Foki
Kolejne trafienie było akcją wręcz podręcznikową. Wyprowadziliśmy piłkę z własnej połowy, Kosiński dograł na prawą flankę, a tam Bazylewski precyzyjnie dośrodkował w pole bramkowe gości. Do piłki szczupakiem rzucił się Niemczynowicz i strzałem głową zmusił 18-letniego Jakuba Kondrusiewicza, by po raz trzeci w tym meczu sięgnął do swojej siatki.
Podobnie wyglądał gol czwarty. Tym razem to kolejny młodzieżowy wychowanek Tura Jakub Troc zgrał przed polem karnym na prawo do swojego rówieśnika Bazylewskiego, ten mocno wbił piłkę po ziemi przed bramkę gości, a nadbiegający Niemczynowicz tylko dopełnił formalności i rzucił na kolana 20-letniego Krzysztofa Wojtkielewicza, który kwadrans wcześniej zmienił Kondrusiewicza.
W 82. minucie mogliśmy jeszcze podwyższyć, bo 16-letni Olaf Wysocki dograł w pole karne Kosińskiemu, a ten przewrócił się w walce z 38-letnim Jarosławem Sujetą. Do jedenastki podszedł Dzienis i strzelił jak zwykle mocno, ale tym razem Wojtkielewicz przewidział jego intencje i strzał sparował. Ale biedy nie było, bo jeśli już Jackowi musiał się przydarzyć taki błąd, to dobrze, że stało się to przy wysokim prowadzeniu.
Retransmisja meczu:
Ostatecznie Tur pokonał Dąb 4-0 i przed ostatnią jesienną kolejką meczów (w której zagramy w Wysokiem z Ruchem) plasuje się na piątym miejscu tabeli podlaskiej IV ligi. W innych sobotnich meczach: Warmia Grajewo pokonała Promień Mońki 4-0, MOSP Białystok wygrał z Cresovią Siemiatycze 1-0, a KS Grabówka zremisował 1-1 z Czarnymi Czarna Białostocka. Para liderów zagra w niedzielę: KS Wasilków w Tykocinie, a Wigry Suwałki w Michałowie.
Bielsk Podlaski, 4.11.2023 — IV liga
Tur Bielsk Podlaski — Dąb Dąbrowa Białostocka 4-0 (1-0)
Bramki: 57' (as. M. Bazylewski) i 76' (as. M. Bazylewski) Niemczynowicz, 33' Daniłowski (as. K. Kulikowski), 47' M. Bazylewski (b.a.).
Żółta kartka — M. Markiewicz (Dąb).
Sędziowali: Jakub Kaseja (Łomża) oraz Tomasz Borawski (Białystok) i Janusz Brokowski (Zambrów).
Tur: Danielczyk — K. Kulikowski, Dzienis, Onacik, R. Kulikowski (81' Tchórzewski) — Gulewicz (75' Popiołek), A. Kosiński, Łochnicki (75' Koc), M. Bazylewski (81' O. Wysocki) — Niemczynowicz, Daniłowski (65' Troc).
Dąb: Kondrusiewicz (62' Wojtkielewicz) — Kierkla, J. Markiewicz, M. Rogowski, Sujeta — M. Klimczuk (62' Kos), K. Markiewicz, M. Markiewicz, Susak — Robert Speichler, Chim (28' Jakacki, 75' Kułak).
(jan)