Cenny remis 1-1 wywalczyli czwartoligowi piłkarze Tura. W sobotę udało im się urwać punkt w starciu z poważnie wzmocnioną latem Warmią Grajewo. Gol dla bielszczan padł po akcji 19-letniego wychowanka Marcina Bazylewskiego.
REKLAMA
Oba zespoły rozpoczęły mecz bez swoich podstawowych środkowych napastników. W Warmii nie mógł wystąpić kontuzjowany 24-letni Dawid Śliwowski, potężny snajper pozyskany latem z KS-u Michałowo, a wcześniej grywający z powodzeniem w Wasilkowie. W Turze zabrakło 19-letniego Daniela Siemieniuka, wypożyczonego z białostockiej Jagiellonii.
Trzecioligowcy — bracia Kalinowscy
Pierwsi dobrą okazję bramkową wypracowali gospodarze. Już w 5. minucie zastępujący Śliwowskiego 19-letni wychowanek Warmii Arkadiusz Mazurek trafił w słupek. Potem nasz 17-letni bramkarz Mateusz Danielczyk wybronił strzał ogranego w III lidze (w Mazurze Ełk i Olimpii Zambrów) 23-letniego Rafała Kalinowskiego. Tur odpowiedział niecelnym uderzeniem Patryka Niemczynowicza, po podaniu Bazylewskiego. W 34. minucie R. Kalinowski wbił piłkę do naszej bramki, ale wcześniej sędziowie odgwizdali ofsajd. Do przerwy utrzymał się więc bezbramkowy remis.
W przerwie trener Dariusz Szklarzewski wymienił szesnastolatków i za Maksymiliana Tchórzewskiego wszedł Bartosz Gulewicz. Przez cały mecz w składzie naszego zespołu było aż czterech młodzieżowców. I po wznowieniu gry Tur zaatakował. Rajd przy linii bocznej przeprowadził Andrzej Kosiński, ale niedokładnie dograł kolegom.
W 55. minucie znowu groźnie strzelał R. Kalinowski, po dograniu Bartosza Bukowskiego — piłka przeleciała obok słupka. Po dziesięciu minutach z rzutu wolnego uderzał jego młodszy brat Dawid Kalinowski (III liga w Mazurze Ełk, Górniku Konin i Zniczu Biała Piska, a w zeszłym sezonie Wigry Suwałki), czym zmusił do sporego wysiłku Danielczyka.
Pięć kornerów i gol
W 67. minucie pierwszą groźną kontrę przeprowadził Tur. Niemczynowicz dośrodkował w pole karne, a wpuszczony chwilę wcześniej na boisko Daniel Daniłowski niecelnie główkował. Niestety, po chwili bielszczanie przegrywali. Grajewianie rozegrali kilka składnych podań, piłka trafiła na linię pola karnego do D. Kalinowskiego, a ten celnie strzelił i było 1-0.
W 72. minucie to obrońcy Warmii musieli się sprężyć, by zablokować groźne uderzenie Niemczynowicza, którego podaniem obsłużył A. Kosiński. Tur na tyle przycisnął, że bił pięć rzutów rożnych z rzędu, ale gospodarze za każdym razem radzili sobie wybijając piłkę za swoją bramkę.
Wreszcie w 76. minucie nasze ataki przyniosły efekt. Bazylewski wstrzelił piłkę mocno po ziemi w pole bramkowe, a tam interweniujący 18-letni wychowanek Sparty Augustów Rafał Szybajło wpakował ją do własnej siatki.
W 82. minucie mogliśmy nawet wyjść na prowadzenie. Po strzale A. Kosińskiego piłka trafiła najpierw w słupek, a potem w 25-letniego bramkarza Łukasza Sobolewskiego, ale ostatecznie obrońcy Warmii wybili ją z linii bramkowej.
REKLAMA
W końcówce przycisnęła Warmia. D. Kalinowski także obił aluminium, a minimalnie niecelnie główkował potężny 33-letni Brazylijczyk Édison Fernandes da Silva Júnior, który potrafił włączyć się do walki o wysokie piłki z naszym "królem przestworzy" Jackiem Dzienisem.
Tur kontratakował, ale też nie znalazł sposobu na pokonanie Sobolewskiego i mecz zakończył się remisem 1-1.
Warmia na podium
Ten wynik dał silnej Warmii awans na pozycję wicelidera tabeli IV ligi. Grajewianie mają 26 punktów i ustępują tylko niesamowitemu KS-owi Wasilków (31 pkt.), który w sobotę rozbił Spartę Szepietowo 5-2. Jedno oczko mniej od Warmii ma Ruch Wysokie Mazowieckie, który jednak w niedzielę jeszcze zagra u siebie z solidną Wissą Szczuczyn.
Miejsca 4. i 5. zajmują dwie drużyny z dorobkiem 23 punktów, a są to: będące ciągle faworytem rozgrywek przemocne personalnie Wigry Suwałki i bielski Tur! Tyle tylko, że suwalczanie zagrają jeszcze w tej kolejce w Dąbrowie Białostockiej z tamtejszym Dębem.
Także w niedzielę czekają nas mecze w niższych ligach, m.in. w podlaskiej klasie A. Równolegle o godzinie 14:00 zagrają: Iskra Narew z Turem II, Kolejarz Czeremcha z Husarem Nurzec, Iskra Wyszki z Włókniarzem Białystok i Unia Ciechanowiec z Bocianem Boćki.
Grajewo, 30.9.2023 — IV liga
Warmia Grajewo — Tur Bielsk Podlaski 1-1 (0-0)
Bramki: 1-0 - 68' D. Kalinowski, 1-1 - 76' Szybajło (sam., as. M. Bazylewski).
Żółte kartki: Śleszyński, Mazurek (Warmia); M. Bazylewski, Onacik (Tur).
Sędziowali: Radosław Jemielity (Łomża) oraz Łukasz Sikora (Kolno) i Adam Dąbrowski (Łomża).
Warmia: Ł. Sobolewski — Mikucki, Édison, W. Zalewski, Śleszyński (61' Skalski) — D. Kalinowski, P. Kossyk (75' Stawiecki), Bukowski, Szybajło, R. Kalinowski — Mazurek.
Tur: Danielczyk — K. Kulikowski, Dzienis, Onacik, R. Kulikowski — Popiołek (67' Daniłowski), Łochnicki, A. Kosiński, Tchórzewski (46' Gulewicz) — Niemczynowicz, M. Bazylewski.
(jan)