„Rolnicy dziękują za gazowanie i pałowanie w Warszawie” i „Zdrajca polskiej wsi” – takie napisy znalazły się na płocie okalającym nieruchomość w gminie Sidra. Jej właścicielem jest Szymon Hołownia, marszałek Sejmu.
REKLAMA
Napisy na banerach to nawiązanie do protestu rolników, który odbył się na początku marca w Warszawie. Policja użyła wtedy armatek wodnych i gazu łzawiącego. Manifestanci mówili o niczym nieusprawiedliwionej brutalności funkcjonariuszy.
Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sokółce sierż. Magdalena Afonin powiedziała PAP, że w środę przed godz. 11, przed jedną z posesji w Sidrze policjanci zauważyli rozrzucony obornik i leżące na nim opony oraz banery rozwieszone na ogrodzeniu.
- Prowadzimy czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenia - poinformowała.
Chodzi o podejrzenie popełnienia trzech wykroczeń: umieszczenia w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszeń (w tym wypadku banerów), zaśmiecania miejsca publicznego i zanieczyszczenia drogi publicznej. Przy tego typu wykroczeniach policja może prowadzić czynności bez stosownego zgłoszenia.
Policja nie podaje, do kogo należy nieruchomość; tłumaczy, że ta informacja nie stanowi informacji publicznej.
Według lokalnych mediów, nieruchomość należy do Szymona Hołowni, marszałka Sejmu i podlaskiego posła. Na publikowanych przez lokalne media zdjęciach widać, że na płocie na posesji zawieszono dwa banery: "Rolnicy dziękują za gazowanie i pałowanie w Warszawie" oraz "Zdrajca polskiej wsi!".
W środę w Podlaskiem odbywa się ok. 30 protestów rolników. Jak podała przed południem podlaska policja, bierze w nich udział ponad 1 tys. osób i blisko 600 pojazdów. Blokowane są wszystkie najważniejsze drogi prowadzące do Białegostoku. Protesty odbywają się na drogach ekspresowych, krajowych, a także mniejszych. Protest jest też prowadzony w pobliżu dawnego przejścia granicznego z Litwą w Budzisku.
Policja poinformowała, że kilka kilometrów przed przejściem granicznym z Litwą została zablokowana droga ekspresowa S61. Blokują ją rolnicy, samochody osobowe i około 15 ciągników.
Policja radzi, by podróżujący na Litwę kierowcy samochodów osobowych wybierali drogę przez przejście w Ogrodnikach, a kierowcy ciężarówek starą drogę S8. Protest ma potrwać do czwartku do godz. 19.
Przed południem zablokowane były również wszystkie główne drogi dojazdowe do Białegostoku. Rolnicy protestują m.in. na drogach krajowych nr 19 w Kurianach, na dk nr 8 na węźle Sielachowskie, na dk nr 65 na skrzyżowaniu z ul. Dzikowską w Fastach czy na dk nr 65 w Grabówce. Zablokowane są też drogi w: Wasilkowie, Nowodworcach, Kleosinie i Stanisławowie, a przez to niemożliwy jest dojazd do Białegostoku.
We wszystkich miejscach jest policja, która organizuje objazdy. Kierowcy w mediach społecznościowych dzielą się informacjami, jak ominąć blokady.
W związku z protestami kilkanaście autobusów ma w środę zmienione trasy, kursowanie kilku linii zawieszono. Także część autobusów spółki PKS Nova, które realizują połączenia z i do Białegostoku zostało na ten dzień zawieszonych.
PAP
autorzy: Sylwia Wieczeryńska, Izabela Próchnicka, Robert Fiłończuk, Jacek Buraczewski
(orj)