11 czerwca parafia pw. Wniebowzięcia NMP w Brańsku przeżywała jubileusz 50-lecia kapłaństwa swojego byłego proboszcza – ks. Janusza Łoniewskiego. W uroczystości wzięli udział biskupi drohiczyńscy - Piotr Sawczuk i Antoni Dydycz oraz wielu zaproszonych gości.
Ks. Janusz Łoniewski urodził się w 1946 roku w Bielsku Podlaskim. Jest synem Czesława i Marii z d. Malinowskiej. W roku 1964 zdał egzamin dojrzałości, kończąc Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Kościuszki w Bielsku Podlaskim. Studia seminaryjne i przygotowanie do kapłaństwa odbył w Wyższym Seminarium Duchownym w Drohiczynie w latach 1966-72. Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk bpa Władysława Jędruszuka 11 czerwca 1972 roku w Łubinie Kościelnym.
W czasie swojej posługi kapłańskiej duchowny pracował jako wikariusz w Domanowie, Ciechanowcu oraz Drohiczynie. Jego pierwszą placówką, na której posługiwał jako proboszcz, była Winna Poświętna, a drugą i ostatnią - parafia w Brańsku. W całej diecezji, zarówno wśród wiernych świeckich, jak i duchownych ksiądz Janusz Łoniewski znany i kojarzony jest przede wszystkim ze swojej pracy jako przełożony Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie oraz wieloletni wykładowca filozofii. Studia z tej dziedziny odbył na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Jak zwrócił uwagę w homilii bp Piotr Sawczuk, jubilat mógł stać się doskonałym wychowawcom wielu pokoleń kapłańskich w diecezji drohiczyńskiej. Za swoją prace był wielokrotnie nagradzany kościelnymi godnościami: najpierw kanonikiem Kolegiackiej Kapituły Węgrowskiej, a w 2000 roku kapelanem Jego Świątobliwości – prałatem.
Przewodniczący liturgii bp Piotr Sawczuk przypomniał, że w roku, w którym jubilat przyjął święcenia kapłańskie, dobrze miał się w Polsce komunizm i fundowane przez ówczesne władze utrudnienia względem Kościoła. Pasterz diecezji zaznaczył, że zapewne niełatwym zadaniem był wówczas wybór kapłańskiej drogi.
- Drogi księże prałacie, dziękuję, a wraz ze mną – jestem tego pewien – dziękują ci wszyscy zgromadzeni, za pozytywną odpowiedź na dar powołania, za ofiarowanie swego życia Chrystusowi i Kościołowi. Dziękujemy za wysiłek kaznodziejski, za długie godziny spędzane w konfesjonale, za czas poświęcony modlitwie, rozmowom duchowym, wykładom w WSD i codzienną troskę o zbawienie ludzkich dusz - podkreślał ordynariusz drohiczyński.
Na zakończenie mszy św. jubilat przyjął życzenia złożone przez wiele osób: przedstawicieli władz samorządowych, dzieci i młodzieży, znajomych i przyjaciół. Wyraził także wdzięczność wszystkim przybyłym, dziękując przede wszystkim Panu Bogu.
drohiczynska.pl
opr. (kp)