Ponad 11 tysięcy złotych stracił mieszkaniec powiatu bielskiego, który inwestował online. Mężczyzna padł ofiarą manipulacji ze strony przestępcy, podającego się za konsultanta platformy finansowej. 24-latek umożliwił zdalny dostęp do swojego urządzenia.
REKLAMA
Do bielskich policjantów zgłosił się 24-letni mieszkaniec powiatu bielskiego. Powiedział, że inwestował w kryptowaluty na różnych platformach finansowych.
"Z jego relacji wynikało, że zadzwonił do niego mężczyzna podający się za konsultanta jednej z takich platform. Rozmówca powiedział, że 24-latek wygrał blisko 7 tysięcy euro. Rzekomy konsultant powiedział, że aby pobrać pieniądze i być w zgodzie z przepisami skarbowymi, musi założyć konta w innych bankach. Mężczyzna uwierzył w zasłyszaną historię" - czytamy na stronie bielskiej policji (bielsk-podlaski.policja.gov.pl).
Rzekomy broker poinformował mieszkańca powiatu bielskiego, że pomoże mu założyć odpowiednie konta, jednak musi on zainstalować na swoim telefonie aplikację do zdalnej obsługi. 24-latek zgodził się i postępował zgodnie z instrukcjami rzekomego konsultanta. Założył odpowiednią aplikację, a następnie przelewał pieniądze na konta wskazane przez konsultanta. W pewnym momencie mężczyzna zauważył, że z jednego z kont zniknęły pieniądze. Niestety, 24-latek stracił ponad 11 tysięcy złotych.
Opr. (ms)