Policjanci z bielskiej drogówki zatrzymali do kontroli volkswagena. Okazało się, że 30-letni pasażer auta jest poszukiwany przez prokuraturę. Białostoczanin, po ustaleniu miejsca jego pobytu, został zwolniony. W ręce mundurowych wpadł też 51-latek. Bielszczanin trafił do aresztu na 45 dni za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu.
REKLAMA
Policjanci z bielskiej drogówki na jednej z ulic miasta zauważyli volkswagena, który miał niesprawne światła. Funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli. Podczas sprawdzenia w policyjnych systemach wyszło na jaw, że jeden z pasażerów, 30-latek, jest poszukiwany przez prokuraturę w Białymstoku do ustalenia miejsca pobytu.
W ręce mundurowych wpadł też poszukiwany bielszczanin. Funkcjonariusze zauważyli mężczyznę na jednej z ulic miasta. 51-latek miał zasądzoną zastępczą karę 45 dni pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Mężczyzna trafił do aresztu.
bielsk-podlaski.policja.gov.pl
opr. (pb)