Pochodzący z Bielska Podlaskiego Patryk Grodzki ma za sobą dwie, pełne kampanie Tarmac Masters, a w ubiegłym roku zadebiutował na odcinkach Mistrzostw Polski. Teraz reprezentant Seal Rally Team chce wykonać kolejny, kluczowy krok w karierze. Wraz z odsłonięciem barw na sezon 2023 Grodzki potwierdził, iż weźmie udział we wszystkich, asfaltowych rundach RSMP. Jego bronią będzie dobrze znane, tylnonapędowe BMW 130i E87.
REKLAMA
Zimowa przerwa powoli dobiega końca, a rajdowy sezon 2023 niemrawo budzi się do życia. To odpowiedni moment, aby zdradzić swoje plany i określić cele na nadchodzące miesiące. Motorsportowe karty odkrywa właśnie podopieczny Seal Rally Team - Patryk Grodzki, przy okazji odsłaniając także swój rajdowy oręż.
Zgodnie z oczekiwaniami, Grodzki pozostanie wierny tylnonapędowemu BMW E87, jednak harmonogram startów ulegnie zmianie. Patryk zamierza wypłynąć w tym roku na szerokie wody i powalczyć w "ośce" na trasach... RSMP!
Regularne starty na poziomie Mistrzostw Polski są marzeniem każdego kierowcy rajdowego.
Patryk miał już okazję sprawdzić się wśród motorsportowej elity nad Wisłą, a doświadczenia z Rajdu Rzeszowskiego pozwoliły określić plany na obecny rok. 28-latek czuje głód nowych wyzwań i zgłasza gotowość do udziału w RSMP. Zawodnik z Bielska Podlaskiego wystartuje więc we wszystkich pięciu, asfaltowych rundach Mistrzostw Polski. Nie wyklucza jednak, że spróbuje swoich sił na luźnej nawierzchni.
Aby odpowiednio przygotować się do walki, auto Grodzkiego przeszło szereg modyfikacji, nie tylko tych wizualnych. Niezmieniona pozostała tylko obsada - fotel pilota zajmie sprawdzony w boju przyjaciel Patryka, Mateusz Adamski.
Asfaltowe plany na sezon 2023
Aktualny harmonogram startów Patryka Grodzkiego zakłada minimum dziesięć rajdów - komplet rund Tarmac Masters (rozgrywanych w tym sezonie jako Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Dolnego Śląska) oraz pięć rund RSMP. Jak na razie Grodzki i Adamski nie wybierają się na szutrowe imprezy na Podlasiu i w okolice Mikołajek. 28-latek zdaje sobie sprawę, że nowe wyzwanie będzie bardzo trudne, ale uważa, że będzie to odpowiedni krok w jego karierze.
REKLAMA
- Przede mną naprawdę ważny sezon. Po dwóch latach nauki oesowego rzemiosła w rajdach okręgowych czas na kolejny krok. Wiem, że mogą się pojawić pytania, wątpliwości, czy to aby nie
- za wcześnie. Szczerze? Uważam, że nie - mówi Patryk Grodzki. - Mam marzenia i określone cele, które chcę zrealizować. Należą do nich starty w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Coś, co jeszcze rok temu było mglistą nadzieją dzisiaj staje się rzeczywistością... Udział w RSMP nie oznacza, że odpuszczamy Tarmac Masters. Wręcz przeciwnie, jestem naprawdę ciekawy jak wysiłek z dwóch ostatnich lat przełoży się na tegoroczne tempo i osiągane wyniki. Trasy tego cyklu poznaliśmy już dość dobrze, liczymy, że ciężka praca przyniesie efekty. A fuzja startów w RSMP i Tarmacu pozwoli nam przyspieszyć i wejść na kolejny poziom. Proszę o jedno - trzymajcie za nas mocno kciuki. Obiecuję, że damy z siebie naprawdę wszystko.
O spełnienie marzeń walczy od dwóch lat
Profesjonalna kariera Grodzkiego rozpoczęła się tak naprawdę z początkiem sezonu 2021. Po kilku, czysto amatorskich występach Patryk zdecydował się przenieść do "RO'', a swoje motorsportowe kroki skierował w stronę dolnośląskiego Tarmac Masters. Kampania 2021 była mieszanką wzlotów i upadków, a przede wszystkim, nauką niełatwej sztuki jazdy na opis...
Niemniej jednak, podopieczny Seal Rally Team pokazał się z niezłej strony na Tor Modlin Rally Show (wygrana w Kryterium i drugie miejsce w imprezie w klasie R2). Patryk zadebiutował też na
Barbórce, choć odległa lokata nie pozwoliła na przejazd po Karowej.
Rok 2022 przyniósł stabilizację na prawym fotelu, w rolę pilota wcielił się Mateusz Adamski. Załoga charakterystycznego BMW E87 skupiła się na cyklu Tarmac Masters, a prawdziwą wisienką na
torcie ubiegłorocznych zmagań był... słodko-gorzki debiut w RSMP. Grodzki i Adamski pojawili się na rampie startowej Rajdu Rzeszowskiego, ale nie zdołali ukończyć rywalizacji... Wycofali się z
imprezy na siódmej próbie sportowej. Osłodą była 60. edycja Barbórki. Tym razem niezwykle udana, gdyż wynik pozwolił na start w Kryterium Asów i zaprezentowanie się szerszej
publiczności na zmrożonej, bardzo śliskiej kostce w stolicy.
REKLAMA
Patryk Grodzki wypływa na szerokie wody RSMP
Sezon 2023 ma być pewnym przełomem. Drużyna Seal Rally Team chce wykonać następny krok w karierze, i już na stałe zadomowić się w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.
Przerwy pomiędzy rundami wypełniać mają treningowe występy na Dolnym Śląsku. Pierwszą okazją do sprawdzenia maszyny w boju będzie 7. Tech-Mol Rally w Nowej Rudzie.
- Zachęcam do odwiedzenia i zaobserwowania moich mediów społecznościowych, na łamach, których regularnie relacjonuję swoje zmagania, przybliżając kibicom emocje z rajdowych
odcinków specjalnych. Będę wdzięczny za oznaczenie mnie w social media - zaprasza rajdowiec.
Zdjęcia (Patryk Grodzki/Gabapix/SDL Studio Motosport)