We wtorek temperatura w regionie - bodaj po raz pierwszy w tym roku - powinna przekroczyć 25 stopni. Nie potrwa to długo, bo już w środę zanosi się na burze. „Przed nami przeciętny czerwiec, chłodniejszy na północy, ale i deszczowy w całym kraju" - informują meteorolodzy.
Poniedziałek i wtorek powinny być słoneczne. 7 czerwca temperatura wzrośnie do ponad 25 stopni.
W środę aura się zmieni. Po południu zachmurzenie wzrośnie do dużego, a nad region nadciągną burze. Możliwy silny wiatr, a miejscami opady gradu.
Przelotnie popada też w czwartek i piątek. Rozpogodzi się dopiero w weekend. Temperatura w drugiej części tygodnia wyniesie 22-23 stopnie.
„Według analiz Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW-PIB tegoroczny czerwiec będzie chłodniejszy niż zwykle, szczególnie w północnej i wschodniej Polsce, gdzie średnia temperatura powietrza powinna kształtować się poniżej normy z lat 1991-2020. W pozostałej części kraju spodziewamy się umiarkowanych temperatur. Modele wskazują, że przed nami miesiąc obfitujący w deszcz. Możliwe częste burze z intensywnymi, lecz punktowymi opadami" - czytamy na imgw.pl.
(pb)