We wszystkich samorządach pod koniec roku odbywają się sesje budżetowe. Są one projektem dochodów, wydatków i inwestycji na kolejny rok. Są także sprawdzianem zaufania radnych wobec włodarza.
Mariusz Korzeniewski, wójt Wyszek, problemu z zaufaniem nie ma. Po wyborach jego komitet wcale większości nie miał to, jak widać, bardzo dobrze dogaduje się z radą. Tu sprawdza się powiedzenie zgoda buduje. Na sesji wokół budżetu nie było praktycznie żadnej dyskusji. Jak przyznał wójt, była natomiast w komisjach rady przy opracowywaniu budżetu. Dyskusje były owocne. Na sesji radni przyjęli uchwałę budżetową bez uwag. Nie jednogłośnie, bo na 15 radnych 10 było za, 1 - przeciw a 4 - się wstrzymało.
Zanim rozpoczęto głosowanie wójt przedstawił szczegółową prezentację tego co się udało zrobić w ubiegłym roku i tego, co gmina zamierza zrobić w przyszłym.
O podsumowaniu roku pisaliśmy w artykule: Władzom się chciało, a mieszkańcy byli chętni do współpracy. Rok 2020 w gminach Rudka i Wyszki
Wójt, dyrektor i proboszcz zapewnili hipoterapię dla dzieci
Z prezentacji wójta szczególnie ujmujący był, może niespektakularny finansowo, ale bardzo ciekawy projekt. Dzięki współpracy dyrektora szkoły i miejscowego proboszcza udało się zakupić lub pozyskać w inny sposób kilka koni i zapewnić zajęcia z hipoterapii dla dzieci. Oczywiście prowadzone pod okiem wykwalifikowanych specjalistów.
Teraz jednak skupimy się na planach na 2021 rok, a zwłaszcza inwestycjach.
Gmina wychodzi z długów i inwestuje
Planowane dochody budżetu opiewają na około 22,9 mln zł. Wydatki zaś wyniosą ok. 23,8 mln zł. Dziurę budżetową w wysokości 950 tys. zł, gmina załata nadwyżką finansową, czyli obejdzie się bez kredytów.
Jak podkreślali wójt i skarbnik, gmina stopniowo spłaca kredyty zaciągnięte w poprzednich latach i będzie to robić aż do 2037 roku. W tym okresie nie planuje brać kolejnych kredytów.
Co prawda pod koniec 2020 roku gmina zaciągnęła ponad milion złotych kredytu, ale tylko po to, by nie czekając na przelew dofinansowania, dokończyć inwestycję. Dotacja jest przyznana i jak tylko wpłynie na konto gminy, kredyt zostanie spłacony, więc ostatecznie zadłużenia nie zwiększy.
- W 2014 roku zadłużenie wynosiło 7,3 mln zł, po 2021 roku do spłaty zostanie ok. 5 mln zł - wylicza Mariusz Korzeniewski. - Spłacamy długi, ale także staramy się nie rezygnować z inwestycji.
Na inwestycje pójdzie ponad 2 mln zł
Największym przedsięwzięciem planowanym na 2021 rok będzie rozpoczęcie budowy sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej w Topczewie.
- To jedyna szkoła w okolicy, która nie ma sali gimnastycznej - mówi wójt. - Lekcje wychowania fizycznego odbywają się na podwórku, a jak pada lub jest zimno to na korytarzach i salce, w której odbywają się wybory. Już kilkakrotnie staraliśmy się o pozyskanie dotacji na ten cel. Za pierwszym razem, gdy składaliśmy wniosek, to nawet nie wierzyłem, że się uda. Ale próbowaliśmy do skutku i za trzecim razem wyszło. W tym konkursie nasza gmina była jedną z kilku z całego województwa. Byliśmy w pierwszej pięćdziesiątce. Na liście widziałem też projekt powiatu bielskiego budowy sali przy tzw. Białorusach w Bielsku. Był w szóstej setce.
No ale Białorusy salę mają, a obok jest hala Szkoły Podstawowej nr 3. Wójt Wyszek o poparcie dla budowy sali gimnastycznej w Topczewie zabiegał wszędzie gdzie się da - i w ministerstwie, i urzędzie marszałkowskim, i w kuratorium.
Dzięki tym staraniom ministerialna dotacja pokryje połowę kosztów budowy sali.
W tym roku w budżecie gminy na te inwestycje zaplanowano jedynie 178 tys. zł. Z czego połowę wyłoży sama gmina, a połowa będzie pochodziła z dotacji. Główny ciężar inwestycji gmina będzie musiała udźwignąć w przyszłym roku, bo tylko ze swojego budżetu wyłoży na budowę około miliona złotych. Drugie tyle będzie pochodzić z dotacji. Sama inwestycja ma zakończyć się w 2023 roku.
A co jeszcze będzie realizowane w gminie?
Jest m.in. budowa sieci wodociągowej między miejscowościami Pulsze i Mieszuki. Ma ona połączyć dwie już istniejące nitki wodociągu. W budżecie na ten cel założono 180 tys. zł, ale wójt liczy, że uda się zadanie wykonać za 100 -150 tys.
- Na razie inwestycja jest w fazie opracowywania dokumentacji, ale chcemy ją skończyć w tym roku - mówi.
W planie jest też przebudowa ul. Wesołej w Strabli. Na ten cel gmina zarezerwowała 542 tys. zł. Inwestycje podzielono na trzy etapy - ułożenie chodnika po lewej stronie (I), ułożenie chodnika po drugiej stronie (II) i wylanie nawierzchni wyrównującej na jezdni (III).
- Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie tej inwestycji, ale jeszcze nie ma rozstrzygnięcia - mówi wójt. - Jeśli dostaniemy te pieniądze, to ją zrealizujemy. Jeśli nie, to się w marcu przy poprawkach do budżetu będziemy zastawiać, czy robić to własnymi siłami, czy poczekać na kolejne rozdanie dotacji.
Gmina także zamierza przebudować drogę w miejscowości Nowe Bagińskie i na trasie Samułki Małe - Łapcie do drogi powiatowej. Na pierwszą zarezerwowała blisko 250 tys. zł i ma dostać 50 proc. dotacji.
Na tę drugą zarezerwowała 200 tys. zł. Kwota ta uwzględnia przygotowanie dokumentacji oraz zakup i ułożenie kruszywa pod drogę. Wylanie samej nawierzchni planowane jest na kolejny 2022 rok.
- Kruszywo ułożymy swoimi siłami - mówi wójt. - Mamy sprzęt i ludzi a niedawno we współpracy przygotowywaliśmy już podłoże pod drogę, więc już się nauczyliśmy i wiemy jak to robić.
Gmina zamierza też uporządkować teren wokół szkoły w Topczewie i przebudować pobliską drogę i parkingi. Gmina zarezerwowała na ten cel ponad 0,5 mln zł i oczywiście liczy na dotacje. Wniosek już złożony.
45 tys. zł ma też kosztować uporządkowanie ośrodka zdrowia w Topczewie. Gmina to również wykona siłami swoich pracowników.
W budżecie zapisano też zakup kosiarki łańcuchowo -bijakowej. To sprzęt, który umożliwi służbom gminnym wykaszanie poboczy zarastających krzakami. Koszt 75 tys. zł.
- Wiemy, co można znaleźć na poboczach. Niestety zwykłe kosiarki się nie sprawdzają i się psują, dlatego ten zakup jest potrzebny - wyjaśnia wójt.
Listę inwestycji zapisanych w budżecie zamyka przebudowa świetlicy w Zalesiu.
Gmina przeznaczyła również dotację celową dla powiatu na remonty dróg powiatowych. W budżecie nie wyszczególniono, o które drogi chodzi, ale pieniądze te będą potrącane na ten cel.
- Powiat stara się m.in. o dotacje na drogę Wyszki - Kowale - wylicza wójt.
Do listy dróg czekających na remont należy dopisać tę do miejscowości Ignatki (na razie dokumentacja), trasy Niewino - Szczepany i Falki- Filipy (tu wójt nie ma jeszcze obietnicy, ale zamierza ten temat w tym roku zamknąć) oraz drogę Mieszuki -Stołowacz (gmina uporządkowała już teren pod budowę drogi).
Poza tym w budżecie zapisano wsparcie dla klubu sportowego Iskra - 20 tys. zł, 6 tys. dla policji i 10 tys. zł dla szpitala.
Jak pisaliśmy, radni nie mieli uwag do budżetu, wręcz przeciwnie dziękowali wójtowi za tak dobry projekt. Wręcz nagrodzili go brawami.
- Dziękuje Wam za wsparcie przy jego tworzeniu - zwracał się do radnych wójt. - W komisjach długo o nim rozmawialiśmy. Było wiele pomysłów. Niestety w jednym roku nie da się wszystkiego zrobić. A zależało mi, żeby nie zaniedbać żadnego aspektu życia mieszkańców.
Fontanna i śmieci
W sprawach różnych jeden z radnych zwrócił uwagę wójta na problem od lat nieczynnej fontanny.
- Nie chciałbym, by ją zasypano i założono kostką, mam nadzieję, że ten teren zostanie zagospodarowany. Jeśli nie w obecnym kształcie, to jakimś innym - mówił.
Temat wójtowi jest znany.
- Z sekretarzem wałkujemy go od trzech lat. Też nie chciałby tego po prostu zasypać - stwierdził. - Ja widziałbym tam taką nawierzchniową podświetlaną fontannę. Staraliśmy się pozyskać pieniądze na jej budowę, ale się nie udało. To koszt około 50 tys. zł. Postaramy się jeszcze zdobyć dotację, a jak nie to spróbujemy zrobić to własnym kosztem.
Na sesji pojawił się też temat śmieci. Na początku grudnia podniesiono opłatę za ich odbiór do 25 bez kompostownika, 23 zł z kompostownikiem i 50 zł za niesegregowane. Nie o opłatach była jednak mowa. Wójt poinformował, że na razie nie będzie odbierana folia rolnicza, bo jej odbiorca nie ma na nią zbytu. Zaapelował do mieszkańców, by folię taką złożyli gdzieś na podwórku i poczekali, aż znowu będzie odbierana.
Na koniec wójt i radni życzyli wszystkim szczęśliwego i zdrowego Nowego Roku oraz by jak najszybciej wróciła normalność.
(bisu)