Kierowca volkswagena wykonywał niebezpieczne manewry na drodze. To zwróciło uwagę przejeżdżającego 37-latka.
Do zdarzenia doszło we wtorek (21 lipca) w gm. Wyszki.
Kierowca jadący polo zwrócił uwagę innego uczestnika ruchu.Ten od razu zadzwonił na policję, bo podejrzewał, że kierujący może być wpływem alkoholu i pojechał za volkswagenem. Gdy jego kierowca zatrzymał się na poboczu drogi, 37-latek zabrał mu kluczyki do auta.
Policjanci potwierdzili przypuszczenia odpowiedzialnego kierowcy. Przeprowadzone badanie alkomatem wskazało, że 39-latke miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
Teraz odpowie przed sądem za kierowanie pod wpływem alkoholu i nieposiadanie przy sobie prawo jazdy.
Pamiętajmy, że każdy nietrzeźwy kierujący na drodze, to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia. Policjanci apelują o rozsądek na drodze i dziękują wszystkim, którzy przyczyniają się do poprawy bezpieczeństwa! - czytamy na stronie internetowej bielskiej policji (bielsk-podlaski.policja.gov.pl).
(mb)