Młodość ma to do siebie, że lubi się wyszumieć. Wczoraj wieczorem młodemu zespołowi z Kielc udało się nawet wygrać pierwszą kwartę. Jednak później to bielszczanie zdominowali parkiet wygrywając wysoko, różnicą 29 punktów (107:78).
Nie do przecenienia jest rola Przemysława Tradeckiego w zespole z Bielska Podlaskiego. Rozgrywający Tura Basket zdobył w sobotnim meczu 25 punktów, tyle samo co najlepszy strzelec bielszczan w tym sezonie Jarosław Giżyński oraz dołożył do tego 11 asyst, tym samym zdobywając double-double. Trafił też sześciokrotnie w rzutach za trzy punkty na dziewięć prób. Jego gra nie ogranicza się do samych statystyk. Z przebiegu meczu widać było, że kontroluje tempo gry, potrafi podać, ale również celnie rzucić.
Mateusz Bębeniec, który po kontuzji wrócił do gry coraz pewniej czuje się na parkiecie. Do dwunastu zdobytych punktów dołożył 6 asyst, trzykrotnie trafiając zza łuku na cztery próby.
Wracając do meczu warto wspomnieć, że zespół z Kielc przed sezonem znacznie odmłodził kadrę. Z AZS UJK odeszło wielu zawodników w tym Przemysław Zygmunciak, który obecnie gra w Turze Basket. Młoda drużyna z Kielc notuje jak na razie słabsze wyniki, niż wskazywałaby na to jej gra. Na razie team wygrał tylko dwa mecze, a poniósł osiem porażek. Dokładnie odwrotny bilans miał Tur Basket przed tym spotkaniem (8 zwycięstw 2 porażki).
Kielczanie zaczęli mecz nieźle, Za sprawą celnych trafień środkowego Oskara Życzkowskiego i trójce Maksymiliana Czapli udało się AZS-owi w pierwszej kwarcie wyjść na prowadzenie i utrzymać je do końca kwarty, którą kielczanie wygrali 26:13 po celnym trafieniu Filipa Grada.
Jednak w drugiej kwarcie Tur Basket rozpoczął kanonadę, zdobywając seryjnie 17 punktów, kiedy AZS nie był w stanie zdobyć żadnego oczka. Wspaniałą serię rozpoczął Jarosław Giżyński, a zakończył Marcin Marczuk. Bielszczanie wyszli na prowadzenie 40:26 i nie oddali już go do końca meczu. Druga kwarta po trójce Tradeckiego zakończyła się 14-punktową przewagą Tura Basket (60:46).
Po zmianie stron Tur Basket znów przeważał. Po trzeciej karcie prowadził już różnicą 22 punktów (84:62). Ostatnia kwarta to festiwal trójek. Trafili: Aaron Weres, Jakub Lewandowski i dwukrotnie Mateusz Bębeniec. Po akcji 2+1 Jakuba Grigoruka przewaga bielszczan wzrosła do 32 oczek, ale zmniejszył ją przed gwizdkiem celnym trafieniem zza łuku Oskar Lesisz i mecz zakończył się wygraną Tura Basket 107:78.
Za tydzień przed podopiecznymi trenera Piotra Bakuna nie lada wyzwanie. Turowi Basket przyjdzie się zmierzyć z jednym z faworytów tegorocznego sezonu. 4 grudnia koszykarze pojadą do Łodzi. ŁKS nie miał dziś problemów z pokonaniem Sokoła Ostrów Mazowiecka (88:66) i obecnie ma bilans 10 zwycięstw i jednej porażki (podopieczni Piotra Zycha przegrali tylko jeden mecz, wyjazdowy z Polonią Warszawa).
12 kolejka II ligi koszykówki
KKS Tur Basket - AZS UJK Kielce 107:78 (23:26, 37:20, 24:16, 23:16)
Tur Basket: 25 - Jarosław Giżyński (9zb, 1as), 25 - Przemysław Tradecki (6zb, 11as, 6x3/9), 12 - Mateusz Bębeniec (3zb, 6as, 2x3/4), 11 - Jakub Lewandowski (2zb, 1as, 1x3/5), 11 - Przemysław Zygmunciak (1zb, 3x3/7), 6 - Jakub Grigoruk (1zb, 1as, 1x3/1), 6 - Aaron Weres (6zb, 3as, 2x3/3), 5 - Marcin Marczuk (3zb, 3as,1x3/4), 4 - Michał Szwedo (8zb, 2as), 2 - Bartłomiej Wróblewski (2zb, 4as), 0 - Patryk Milewski (2zb).
AZS UJK Kielce: 22 - Oskar Życzkowski (7zb, 3as, 1x3/3), 21 - Patryk Lis (3zb, 2as 4x3/6), 14 - Maksymilian Czapla (3zb, 8as 3x3/13), 8 - Filip Grad (4zb, 1as), 7 - Konrad Nowik (7zb, 5as, 1x3/7), 3 - Oskar Lesisz (6zb), 3 - Jakub Malesza (4zb, 1x3/1), 0 - Igor Augustyn, 0 - Maciej Suwaluk 1zb, 2as).
(ms)