Policjanci zatrzymali w Suchowolcach nietrzeźwego kierowcę autokaru, którym jechały cztery osoby. Autobus relacji Bielsk Podlaski - Kleszczele kursował jako pojazd zastępczy, zamiast pociągu. Teraz nieodpowiedzialny 66-latek odpowie przed sądem.
Wczoraj przed godziną 19.00 policjanci z Hajnówki dostali informację, z której wynikało, że kierowca autobusu kursującego w komunikacji zastępczej pomiędzy Bielskiem Podlaskim a Kleszczelami może znajdować się pod wpływem alkoholu. Mundurowi w Suchowolcach zauważyli nadjeżdżający autokar. Pomiar prędkości wskazał, że kierowca jedzie w terenie zabudowanym o 20 kilometrów za szybko. W chwili kontroli drogowej w autokarze były cztery osoby.
Policjanci poddali kierowcę badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że 66-latek ma w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Mundurowi zatrzymali nietrzeźwemu kierowcy prawo jazdy, natomiast prowadzenie autokaru przejął inny, trzeźwy kierowca - czytamy na podlaska.policja.gov.pl.
opr. (pb)