W Orli z obchodami Święta Niepodległości nie czekano do 11 listopada. Szkoła podstawowa zorganizowała je trzy dni wcześniej w piątek.
W uroczystości wzięli udział uczniowie i dyrekcja placówki, wójt gminy, radni, księża obu wyznań i oczywiście mieszkańcy. Wspólne świętowanie odbyło się przy pomniku-obelisku przed kościołem i w sąsiedztwie szkoły. Było ono tym bardziej radosne, że udało się odzyskać skradziony z niego wizerunek orła w koronie. Ów mosiężny odlew nawiązujący do godła Polski został skradziony w grudniu ubiegłego roku, niedługo po tym, jak z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości przed kościołem ustawiono pamiątkowy obelisk.
Ks. Zbigniew Karolak, proboszcz parafii Opatrzności Bożej w Bielsku, do której należy też Orla, zgłosił kradzież, a straty wycenił na 1500 zł. Oczywiście straty materialne, bo wartość symboliczna utraconej rzeczy była dużo wyższa. Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania mosiężnego orła. Po kilku miesiącach udało im się ustalić sprawców i odzyskać przedmiot. Niedługo przed Świętem Niepodległości wrócił on na swoje miejsce. Wójt, radni, sołtys, dyrekcja szkoły i zaproszeni goście kwiaty składali już przed obeliskiem z orłem.
Po uroczystościach przed kościołem w Gminnym Centrum Kultury odbył się koncert patriotyczny z udziałem szkolnych i gminnych zespołów muzycznych.
Dlaczego świętowano 8, a nie 11 listopada? Współorganizatorem obchodów obok Gminnego Centrum Kultury była szkoła, a ta w piątek funkcjonuje, zaś w poniedziałek ma wolne. Uczniowie zapewnili oprawę artystyczna i wysoką frekwencję na uroczystościach, a przy okazji mieli lekcję patriotyzmu.
(bisu)
Zdjęcia z obchodów Święta Niepodległości w Orli (Fundacja EDM):
A tu relacja wideo z występów w centrum kultury.