Wczoraj w godzinach porannych policjanci z hajnowskiej drogówki wraz z policjantami z oddziału prewencji z Bielska-Białej sprawdzali trzeźwość kierowców. Spośród blisko 700 skontrolowanych osób, tylko jedna zdecydowała się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu. To chyba najlepsza oznaka tego, że święta się skończyły.
- Policyjna akcja rozpoczęła się od wczesnych godzin porannych. Mundurowi wyposażeni w przenośne urządzenia do badania stanu trzeźwości prowadzili działania nastawione na poprawę bezpieczeństwa użytkowników dróg i eliminowanie tych, którzy stwarzają realne zagrożenia, przede wszystkim nietrzeźwych kierowców - czytamy w relacji hajnowskich policjantów.
Spośród 700 kontrolowanych, niechlubnym wyjątkiem "na podwójnym gazie okazał się 41-letni kierowca volkswagena, który został zatrzymany tuż po godz. 5 w Nowosadach.
"Mieszkaniec gminy Hajnówka miał w organizmie ponad 0,6 promila alkoholu. 41-latek od razu stracił prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności - relacjonują policjanci. - Wczorajsza akcja spotkała się z życzliwością ze strony kierujących i miała na celu promowanie pozytywnych wzorców oraz bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Hajnowscy policjanci zapowiadają, że podobne działania będą kontynuowane w przyszłości. Pamiętajmy, że kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, może stać się przyczyną ludzkiej tragedii!"
(KPP Hajnówka, opr. azda)