W poniedziałek odbyła się XX sesja brańskiej rady miasta. W pierwszej części relacji z tego posiedzenia pisaliśmy o podwyżkach dla burmistrza i radnych oraz nowych stawkach podatków od nieruchomości oraz środków transportowych. Ważnych spraw poruszanych tego dnia było jednak zdecydowanie więcej. Nad czym więc debatowali jeszcze radni?
CZYTAJ WIĘCEJ:
Posiedzenie rozpoczęło się minutą ciszy poświęconą zmarłemu 12 listopada Czesławowi Klinickiemu – wieloletniemu pracownikowi brańskiej hydroforni.
Gość z Wiejskiej
Następnie do zebranych przemówił gość obrad – senator Jacek Bogucki (PiS). Parlamentarzysta z województwa podlaskiego wyjaśniał szczegółowo, czym jest program „Polski Ład” – przedsięwzięcie realizowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Miasto Brańsk otrzyma z tego tytułu środki na modernizację budynków Zespołu Szkół im. Armii Krajowej w Brańsku (2 975 000 zł) oraz modernizację ulicy Boćkowskiej, Ogrodowej, Konopnickiej, Łąkowej i drogi do zbiornika retencyjnego (8 550 000 zł).
Senator otrzymał podziękowania za starania o przekazanie dotacji dla Brańska od przewodniczącego rady i burmistrza.
- Bardzo dziękuję panu senatorowi. Nikt nie pamięta, aby miasto dostało dofinansowanie w aż takiej wysokości – mówił burmistrz Eugeniusz Koczewski.
Głos zabrał również radny Krzysztof Prześniak, zaznaczając, że ten sukces miał wielu ojców. Swoje podziękowania skierował m.in. w stronę innych podlaskich parlamentarzystów PiS-u, nie zapominając również o pracownicy urzędu – Joannie Półtorak, która odpowiadała za tworzenie wniosku.
- Brańsk jest wreszcie doceniany, gdyż jak wiemy w czasach komunizmu nasze miasto było niestety odsuwane na boczny tor, degradowane za patriotyczne poglądy swoich mieszkańców – zakończył.
W dalszej części dyskusja zeszła na działki sprzedawane przez miasto. Według planów ma tam powstać osiedle.
O działkach pod przyszłe osiedle
Dwa lata temu miasto rozpoczęło sprzedaż 23 gruntów znajdujących się przy ul. Armii Krajowej, nieopodal Zespołu Szkół. Burmistrz został zapytany przez radnych opozycji o aktualną sytuację na tym polu.
- Do tej pory sprzedaliśmy jedną działkę za 103 873 zł – odpowiedział Eugeniusz Koczewski.
Dodatkowe 40 000 zł dla Miejskiego Ośrodka Kultury
Radni głosowali także nad przyznaniem dodatkowych funduszy dla Miejskiego Ośrodka Kultury.
Budżet brańskiego MOK-u zostanie zasilony dodatkową kwotą. Jej wysokość poruszyła ciekawość radnych: Wojciecha Wasilewskiego i Krzysztofa Prześniaka.
Skarbnik wyjaśniła co jest przyczyną takiego zastrzyku funduszy z UM:
- Jest to związane ze wzrostem kosztów energii i ogrzewania oraz innymi wydatkami – wyjaśniała Joanna Sopek
- Podam prosty przykład. Jeśli idę do sklepu na zakupy, mając ze sobą 100 zł, to nie przekraczam tej kwoty. A tutaj, w przypadku MOK-u jest ona naprawdę pokaźna - 40 tys. zł. Apeluję o rozsądek w wydatkowaniu publicznych pieniędzy – ripostował radny Prześniak.
Kończąc ten temat, skarbnik oraz burmistrz zgodnie podkreślali, że był to rok jubileuszowych 40. Brańskich Dni Kultury, które kosztowały więcej niż zwykle, ponieważ mieszkańcy oczekiwali występu ogólnopolskiej gwiazdy:
- Jesteśmy miastem, tutaj musi coś się dziać – latem mieliśmy np. regularne projekcje filmów w ramach kina plenerowego – podsumował Eugeniusz Koczewski.
Z drugiej strony były to wydatki, które powinny być przewidziane w planie budżetowym na początku roku, a nie zaskakiwać pod jego koniec.
Zmiany w budżecie miasta poparło 9 radnych, 3 było przeciw, natomiast 2 wstrzymało się od głosu.
Liceum ogólno-niepokojące
Podczas sesji rozmawiano również na temat słabej kondycji brańskiego liceum ogólnokształcącego, w którym uczy się zaledwie 10 osób w tylko jednej klasie (maturalnej). Letnia rekrutacja zadecyduje więc o "być albo nie być" szkoły średniej w miasteczku.
Głos zabrał dyrektor Zespołu Szkół Jarosław Jakimiuk, podkreślając, wg niego liceum jest ofiarą niżu demograficznego oraz wieloletniej tendencji - odpływu młodzieży do większych miast, zwłaszcza Białegostoku. Dziesiątkę uczniów porównał do dziesiątki kleryków w WSD w Drohiczynie - zarówno brańskie LO jak i uczelnia dla przyszłych księży cierpią przez niewielką ilość zgłoszeń. W obydwu przypadkach zakłada się, że są to tylko przejściowe problemy.
Jakimiuk zaznaczał, że jest zadowolony z pracy nauczycieli, a najliczniejsze od lat roczniki ostatnich klas szkoły podstawowej wzbudzają u niego nadzieje na poprawę sytuacji LO poprzez utworzenie nowych oddziałów.
Burmistrz szansy na większe zainteresowanie uczniów liceum upatruje m.in. w modernizacji budynku szkoły, który po remoncie ma wyglądać korzystniej.
Żłobek w miejsce posterunku?
Przewodniczący Bolesta wysunął pomysł, by w miejscu starego posterunku policji, który niebawem zostanie przeniesiony z ul. Rynek w okolice Ronda Niepodległości, powstał żłobek. Propozycja ta spotkała się z dużym entuzjazmem zgromadzonych. Temat ten poruszaliśmy we wrześniu 2020 roku i niebawem także do niego wrócimy:
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Żłobek, przedszkole i szkoła to nasza przyszłość. Puszczanie naszych dzieci zbyt wcześnie do dużych miast bywa niebezpieczne, dlatego postarajmy się o zatrzymanie ich w rodzinnym miasteczku - podkreślała Lucyna Oleksiewicz, mieszkanka miasta, która aktywnie uczestniczy w sesjach.
Co z tą drogą?
Jeden z mieszkańców Brańska przypomniał władzom, że stałą bolączką rolników zamieszkujących miejscowość są dwie drogi gruntowe, które potrzebują regularnego równania. Tutejsi wiedzą doskonale, że mowa tutaj o tzw. Zaniowskim Gościńcu oraz Karolowej Ścianie.
Gazu!
Powrócił temat gazyfikacji Brańska:
- Może nie warto za wszelką cenę szukać tutaj współpracy z sąsiednimi gminami wiejskimi? (Brańsk i Wyszki - przyp. red.) Ciechanowiec jest już dawno przed nami w kwestii gazyfikacji - zaznaczał radny Prześniak. Burmistrz zadeklarował, że postara się o przyspieszenie tej inwestycji - jak dotąd właściwie zebrano tylko ankiety od mieszkańców.
Brańsk w rankingu gmin
Na zakończenie, burmistrz Koczewski zadbał o optymistyczny akcent, przytaczając wyniki niedawno opublikowanego rankingu Serwisu Samorządowego PAP "Gmina dobra do życia", w której miasto Brańsk zajęło 18. miejsce w Polsce w kategorii gminy miejskie i miejsko-wiejskie z miastem powyżej 5 tys. mieszkańców oraz 7. miejsce w klasyfikacji ogólnej gmin woj. podlaskiego.
Jak widać na przykładzie Brańska, "mały" to pojęcie względne - podczas sesji rady w niewielkim miasteczku porusza się więcej tematów niż w niejednym mieście powiatowym. O czym dzień później debatowali radni gminni w Kalnicy? O tym napiszemy w jednym z kolejnych tekstów.
(kp)