Ochotnik z OSP w Łubinie Kościelnym uległ groźnemu wypadkowi komunikacyjnemu. Jest w szpitalu, a koledzy od razu ruszyli na pomoc.
Druh Mariusz leży w niemieckim szpitalu. To na terenie tego państwa miał wypadek. Nie wiadomo, kiedy wróci do domu. Jest w poważnym, ale stabilnym stanie. Jego powrót do normalności jednak długo potrwa.
- W Łubinie mieszka jego rodzina. Żona nie pracuje, wychowuje dwoje małych dzieci - opowiada strażak ochotnik Grzegorz, kolega Mariusza z OSP w Łubinie Kościelnym. - Postanowiliśmy zorganizować zbiórkę dla rodziny, aby mogli ten trudny czas przetrwać, przygotować się na powrót Mariusza.
W niedzielę (27 września) przed remizą strażacką w Łubinie można będzie zobaczyć pokaz ich umiejętności.
- Będziemy ciąć samochody, może coś podpalimy - zdradza Grzegorz. - Nauczymy gasić olej na kuchence tak, aby nie doszło do większego pożaru.
Podczas pokazów ratowniczych będzie można też zobaczyć Grupę Nadzieja z Łomży. Przyjedzie karetka i dwóch ratowników, którzy będą uczyli pierwszej pomocy.
Podczas pikniku będzie można też dobrze zjeść - ciasto, grill, watę cukrową i wiele więcej. Bielskie Babeczki pomogą w organizacji festynu, a więc można być pewnym, że będzie smacznie.
Pokazy rozpoczną się o godzinie 12 i potrwają do godziny 16. Przez cały ten czas można będzie dołożyć swoją cegiełkę na rzecz Mariusza. Puszki będą stały przy stoiskach gastronomicznych.
(mb)