Akcja szycia maseczek ochronnych dla personelu medycznego przez brańskie wolontariuszki nabiera tempa. W pierwszym transporcie do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku znalazło się ok. 170 maseczek. Niestety, z każdym dniem szycia krawcowym zaczyna brakować materiału. W związku z tym apelujemy do naszych Czytelników o wsparcie dla tej inicjatywy.
Przypomnijmy - w związku z epidemią koronawirusa 24 marca Marek Karp (dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku) wystosował oficjalną prośbę o wsparcie finansowe lub rzeczowe dla największej placówki w województwie podlaskim. Na ten apel ochoczo odpowiedziały mieszkanki Brańska, które wcześniej na nieco mniejszą skalę wpierały już klinikę neurologii USK, oddział ginekologiczny i położniczo-noworodkowy bielskiego szpitala, a nawet łódzki szpital im. Madurowicza. Wykonane dotychczas kilkaset sztuk kolorowych (głównie bawełnianych) maseczek ochronnych to efekt pracy pań: Katarzyny, Genowefy, Lucyny, Janiny, Małgorzaty, Moniki, Marii, Doroty i Marii, Karoliny, Kingi, Marty oraz Joanny, które pozyskiwały trudny do zdobycia materiał oraz szyły maseczki lub służyły pomocą w inny sposób.
Maseczki noszą również brańszczanie - panie uszyły je m.in. dla listonoszy, pracowników i pensjonariuszy Dom Pomocy Społecznej oraz na potrzeby przychodni medycyny rodzinnej.
CZYTAJ TEŻ: Brańskie wolontariuszki szyją maseczki dla szpitali. Obdarowały białostocki USK [FOTO]
Panie działają bezinteresownie. Najczęściej używają zapasów ze swojej prywatnej szafy lub zamawiają przez internet elementy potrzebne do uszycia maseczki (oprócz materiału są to również troczki i gumki). W związku z tym krawcowe ponoszą również koszty finansowe, ale nie słychać absolutnie z ich ust narzekania na taki stan rzeczy. Jedna z pań przerobiła nawet na maseczki nowe i drogie egzemplarze pościeli. Wolontariuszki pracują przez wiele godzin, choć część z nich wychowuje małe dzieci. Z pomocą starają się przychodzić im nawet mężowie.
Zbliżające się święta będą dla pań z Brańska inne niż wszystkie - przez najbliższe dni nie zamierzają opuszczać swoich stanowisk pracy, a słychać nawet deklaracje, że jeżeli będzie taka potrzeba, to szyć będą również w niedzielę i poniedziałek wielkanocny. Wszystko zależy od tego na jak duże zapasy materiału będą mogły liczyć i jak długo stale eksploatowane maszyny do szycia będą w stanie używalności - starsze sprzęty, choć z reguły solidne, jednak potrafią czasami odmówić posłuszeństwa.
Jak pomóc brańskim wolontariuszkom?
Osoby, które chcą wesprzeć brańskie wolontariuszki materiałem (np. obrusy, pościele), troczkami, gumkami, lub pomóc w jakikolwiek inny sposób (np. użyczyć swojej maszyny do szycia), mogą to zrobić w najbliższych dniach w godzinach od 8.00 do 18.00 w sklepie odzieżowym „U Lucy" przy ul. Rynek 27 w Brańsku.
Jak samemu zrobić maseczkę?
Skontaktowała się z nami pani Anita, która na co dzień zajmuje się krawiectwem. Otrzymaliśmy od niej szablon online do użycia przy szyciu maseczek, a zwłaszcza prawidłowym tworzeniu zakładek. Szablon można wydrukować w formacie A4 i jest dostępny poniżej. Trzeba go złożyć tak, aby napis „SZABLON" połączył się w całość.
(kp)