Wcześniej czy później na pewno epidemia dotrze również do Brańska, dlatego wszyscy powinniśmy być na nią przygotowani i wszyscy musimy trochę zmienić nasze zachowania i nasz tryb pracy - mówi burmistrz Brańska Eugeniusz Koczewski w rozmowie z portalem Bielsk.eu.
Zarządzane przez pana miasto Brańsk to niewielki teren, gdzie mieszka blisko 4 tysiące mieszkańców. W przypadku epidemii nie można jednak pocieszać się tym, że poszkodowane są głównie wielkie ośrodki miejskie, dlatego wszyscy wolą dmuchać na zimne. Jak zmieniło się życie brańszczan w ostatnich tygodniach?
- Jesteśmy małym miastem, ale nie uchroni to nas przed koronawirusem. Wcześniej czy później na pewno epidemia dotrze również do Brańska, dlatego wszyscy powinniśmy być na nią przygotowani i wszyscy musimy trochę zmienić nasze zachowania i nasz tryb pracy. Te zmiany nie ominęły również naszego magistratu. Ze względów bezpieczeństwa byliśmy zmuszeni do drastycznego ograniczenia wejść do urzędu, wpuszczamy petentów tylko w szczególnych przypadkach. Każdy wchodzący, również pracownicy, mają obowiązek odkażenia dłoni. Zachęcamy do kontaktu telefonicznego lub drogą mailową. Dla usprawnienia obsługi uruchomimy automatyczną sekretarkę, dzięki czemu będzie można połączyć się bezpośrednio z wybranym referatem. Wszelkie wnioski i podania można zostawić w skrzynce podawczej na zewnątrz budynku.
Jeśli chodzi o podległe jednostki, to największe zmiany dotyczą Zespołu Szkół. Od 25 marca nasza placówka oświatowa jest zobowiązana do realizowania programu nauczania, co w obecnej chwili jest bardzo trudne. Ani szkoła, ani uczniowie nie byli przygotowani na zdalną naukę. Wiem, że rodzice są bardzo sfrustrowani tą sytuacją, ale niestety musimy przez to przebrnąć, zwłaszcza, że nie wiemy, jak długo to potrwa.
Od 1 kwietnia w ramach programu „Polska Cyfrowa" samorządy będą mogły ubiegać się o środki na zakup laptopów i tabletów dla szkół, a my z pewnością będziemy aplikować o te środki.
Również Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej musiał zareagować na zaistniałą sytuację i z myślą o osobach starszych i samotnych zaoferował pomoc w organizacji dostarczania leków czy artykułów spożywczych. W tym celu została nawiązana współpraca z Ochotniczą Strażą Pożarną oraz Wojskami Obrony Terytorialnej.
Myślę, że bardzo dokuczliwe dla mieszkańców Brańska, a szczególnie ludzi starszych jest obostrzenie dotyczące udziału w mszach świętych. Zbliżają się święta wielkanocne i trudno sobie wyobrazić, aby w tym świątecznym okresie nie uczestniczyć w uroczystościach religijnych. Niestety, w tym roku Wielkanoc jesteśmy zmuszeni obchodzić inaczej, każda rodzina osobno.
W związku z ogłoszonym stanem epidemii byliśmy zmuszeni do odwołania wszelkich uroczystości. 24 marca planowaliśmy wspólnie z IPN-em odsłonić tablicę upamiętniającą mieszkańców Brańska uhonorowanych tytułem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. Z pewnością do tego tematu wrócimy.
W rozmowach z mieszkańcami Brańska, często prtzewija się temat masowych powrotów do Polski naszych rodaków pracujących na co dzień za granicą. Niektórzy twierdzą, że brańscy emigranci nie przestrzegają zasad bezpieczeństwa. Czy obawy te są uzasadnione? Ile rodzin odbywa w tym momencie kwarantannę z powodu przyjazdu do Ojczyzny?
- Rzeczywiście, takie sygnały dotarły i do mnie. Zaniepokojeni mieszkańcy zgłaszali przypadki naruszenia kwarantanny i wszystkie te przypadki zostały zweryfikowane. Na szczęście żaden się nie potwierdził. Na dzień dzisiejszy w Brańsku są tylko dwie rodziny podlegające kwarantannie. Urząd Miasta ściśle współpracuje z sanepidem i policją, więc jesteśmy na bieżąco informowani o sytuacji w tej kwestii.
Na wtorek 31 marca zaplanowano kolejne posiedzenie brańskiej rady miasta. Jakie środki ostrożności zostaną podjęte w związku z organizacją sesji? O czym będą debatować radni wraz z burmistrzem?
- Mimo stanu epidemii jesteśmy zmuszeni do zwołania sesji, gdyż wynika to z przepisów prawa. Niektóre uchwały po prostu muszą być przyjęte do końca marca. Nie naruszamy tu zakazu zgromadzeń, gdyż nie dotyczy on sytuacji wynikających z organizacji pracy. Stanowienie prawa miejscowego i uczestnictwo w obradach rady miasta to nasza praca. Oczywiście, podobnie jak posłowie i senatorowie w parlamencie, zastosujemy wszelkie możliwe środki ostrożności. Każdy radny wyposażony zostanie w maseczkę, rękawiczki i długopis, a przed wejściem na salę obrad będzie dostępny preparat dezynfekujący. Krzesła ustawimy w bezpiecznej odległości. Oczywiście, nie można zakazać udziału publiczności w sesji rady miasta, ale w tej sytuacji zachęcam mieszkańców do oglądania obrad przez internet. Niestety, pan Grzegorz Mackiewicz - dyrektor Polskiej Spółki Gazownictwa - zaproszony na X Sesję Rady Miasta, nie będzie mógł na nią przybyć, ale przysłał nam pismo, które zostanie odczytane na wtorkowym posiedzeniu.
Pisaliśmy już o wznowieniu prac przy zbiorniku retencyjnym na rzece Nurzec. Proszę nam zdradzić więcej szczegółów na temat postępów przy realizowaniu tej inwestycji.
- Jeśli chodzi o zbiornik, to muszę powiedzieć, że prace przy nim posuwają się bardzo sprawnie. Zauważyłem jednak, że jak coś mówię lub piszę na Facebooku na ten temat, to wśród moich oponentów wzbudza to wiele negatywnych emocji. Nie rozumiem tego. Wydaje mi się, że takie informacje powinny nas cieszyć, gdyż nasze miasto zmienia się na naszych oczach i możemy w tym uczestniczyć. Nie rozumiem tych osób, które wszystko negują i krytykują. Ja Facebooka używam do informowania mieszkańców o tym, co dzieje się w naszym mieście i cieszę się, że ludzie to komentują i mówią o tym, ale staram się nie wdawać w bezsensowne dyskusje. Na dyskusje zapraszam do urzędu w odpowiednim na to czasie.
Burmistrz Bielska Podlaskiego Jarosław Borowski podjął już decyzję dotyczącą najbliższych 41. Dni Bielska Podlaskiego. Impreza została odwołana, a pieniądze przeznaczone na jej organizację postanowiono przekazać miejscowemu szpitalowi. Czy myślał pan o odwołaniu lub przełożeniu Brańskich Dni Kultury, których 40. edycję zaplanowano na czerwiec?
- Co do organizacji tegorocznych dni kultury w Brańsku, decyzje jeszcze nie zapadły. Zobaczymy jak rozprzestrzeniać się będzie epidemia, ale sadzę, że organizowanie tak dużej imprezy w czerwcu to duże ryzyko.
Urząd Miasta w Brańsku będzie najprawdopodobniej musiał zmierzyć się z problemem organizacji lokalnego głosowania w ramach wyborów prezydenckich zaplanowanych na 10 maja. Należy przecież przeszkolić członków komisji, z pewnością powstaną nowe, surowe procedury bezpieczeństwa, a wyborcom powyżej 60 lat będzie trzeba zapewnić możliwość zagłosowania w domu. Czy nie ma Pan obaw w związku z tym, co czeka was 10 maja oraz wcześniej?
- Każde wybory, czy to samorządowe, czy parlamentarne, czy prezydenckie to święto demokracji. Uczestniczenie w wyborach to prawo każdego obywatela, ale w obecnej sytuacji mam ogromne wątpliwości, czy Polacy będą mogli bez obaw o swoje zdrowie i życie wziąć w nich udział. Uważam, że dla dobra naszych rodaków i dla zasad państwa prawa wybory powinny się odbyć w innym terminie.
Dziękuję za rozmowę.
Kamil Pietraszko