Niezwykły okaz borowika szlachetnego znalazł Sławomir Kujawski z Brańska.
W tym tygodniu pan Sławomir postanowił wybrać się do lasu wraz ze swoim szwagrem Wiesławem. Jak się okazało, ta wycieczka zostanie przez brańszczan zapamiętana na długo. Wszystko z powodu imponującego grzyba znalezionego na łące, która znajduje się w pobliżu ulic Armii Krajowej i Konopnickiej. Borowik rósł przy dwóch brzozach i małym dębie. Po dokładnym zważeniu w domu okazało się, że grzyb waży ponad kilogram (dokładnie 1015 gramów).
- To z pewnością największy grzyb, jakiego udało mi się w życiu znaleźć. Pomimo swoich wielkich rozmiarów, był on całkowicie zdrowy. Po pokrojeniu, jego wszystkie kawałki nie zmieściły się na blasze. Wysuszony, będzie czekał na Wigilię Bożego Narodzenia - opowiada brańszczanin.
(kp)
Byłeś świadkiem niecodziennego zdarzenia? Udało ci się znaleźć rekordowego prawdziwka lub wyhodować wielką marchew? Pochwal się! Na maile ze zdjęciami i krótkim opisem czekamy pod adresem Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..