Nietrzeźwy rowerzysta i nietrzeźwy kierowca passata - to nie mogło się dobrze skończyć.
Do takiego spotkania doszło późnym wieczorem w środę w okolicach Andryjanek.
Dyżurny bielskiej komendy otrzymał zgłoszenie o potrąceniu rowerzysty.
- Jak się okazało kierowca passata w trakcie wyprzedzania rowerzysty, potrącił go. Kierowca osobówki uciekł, a 41-letni rowerzysta trafił do szpitala - relacjonuje kom. Agnieszka Dąbrowska, oficer prasowy bielskiej policji.
Rowerzysta został zbadany alkomatem. Badanie wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w jego organizmie.
Mundurowi szybko ustalili też kierowcę passata, który go potrącił.
- Okazał się nim 26-letni mieszkaniec gminy Boćki - wyjaśnia komisarz Agnieszka Dąbrowska. - On również był nietrzeźwy, miał blisko promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do aresztu.
Obaj uczestnicy zdarzenia po wytrzeźwieniu oprócz kaca mieli też niezbyt pomyślne wieści.
- Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. 26-latek odpowie też za spowodowanie kolizji drogowej, a 41-letni rowerzysta za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu - opisuje oficer prasowa.
opr. (bisu)