Kobieta odebrała telefon od rzekomej pracownicy swojego banku, która poinformowała ją, że ktoś próbował się bezprawnie zalogować na jej konto bankowe.
- Podająca się za przedstawicielkę banku poleciła jej zainstalować aplikację do zdalnej obsługi urządzenia, która miała dać pracownikowi banku dostęp do jej konta i zapobiec kolejnym bezprawnym logowaniom - opisuje kom. Agnieszka Dąbrowska, oficer prasowa bielskiej policji. - Następnie pokrzywdzona została przekierowana do kolejnego pracownika banku, tym razem do mężczyzny. 46-latka działając pod presją czasu i mając wizję utraty oszczędności, zaczęła wspołpracować z konsultantem. Bielszczanka, postępując zgodnie z jego instrukcjami, zainstalowała aplikację i zalogowała się do swojego konta. W ten sposób udostępniła dane przestępcom. Dopiero, gdy zauważyła, że limit transakcji na jej koncie zwiększył się, zorientowała się, że mogła paść ofiarą oszustów. Wtedy rozłączyła się i zadzwoniła na infolinię swojego banku, gdzie potwierdziły się jej podejrzenia. W tym czasie przestępcy zdążyli już wypłacić z jej konta 4500 złotych.
Takich oszustw w ostatnim czasie jest bardzo dużo, dlatego policja zaleca ostrożność.
Funkcjonariusze radzą, by zawsze przestrzegać podstawowych zasad ostrożności.
* kieruj się zawsze rozsądkiem przy dokonywaniu wszelkich transakcji finansowych;
* jeśli dzwoni do Ciebie pracownik banku i proponuje zainstalowanie oprogramowania do zdalnej obsługi pulpitu, możesz być pewien, że jest to oszustwo. Pracownik banku nigdy nie prosi o zainstalowanie tego typu oprogramowania;
* jeśli pracownik banku telefonicznie żąda zweryfikowania Twoich danych lub Twojego konta bądź zainstalowania jakiegokolwiek oprogramowania, najlepiej rozłącz się i zadzwoń do biura obsługi klienta Twojego bank;
* tylko posiadacz konta może się do niego logować i wykonywać transakcje. Nigdy nie udostępniaj innym osobom danych do konta bankowego, danych logowania oraz kodów jednorazowych.
(Na podst. KPP Bielsk Podlaski opr. bisu)