W części miasta za Zespołem Szkół Zawodowych nr 1, czyli za „Mechaniakami" prace związane z przebudową sieci wodno-kanalizacyjnej idą całkiem sprawnie. Niektóre ulice doczekały już nawet nowej nawierzchni.
W innych wymieniane są poszczególne elementy sieci wodno-kanalizacyjnej, a nawierzchnia pojawi się wkrótce.
Dużo gorzej jest w przypadku ulic w pozostałych częściach Bielska, m.in. Jagiellońskiej, Dubicze, czy Asnyka. Tam trwają prace projektowe. A na samych ulicach co najwyżej po raz kolejny żwirem wyrównano dziury.
- W ramach uporządkowania gospodarki wodnościekowej mamy dwa przetargi i dwóch różnych wykonawców - wyjaśnia Jarosław Borowski, burmistrz Bielska Podlaskiego. - Rejon Spółek Wodnych z Siemiatycz realizuje zadanie wykonania kanalizacji i nawierzchni na ulicach za „Mechaniakami": na Sikorskiego, Kochanowskiego, Matejki, Kołłątaja, Kowalskiej, Plater, Wschodniej, Harcerskiej, Broniewskiego, Grunwaldzkiej, Okrężnej, Młynowej. Na te ulice dokumentacja projektowa była już zrobiona wcześniej, dlatego zostały one ujęte w ramach jednego zadania.
Z gotowymi projektami prace postępują tu szybciej.
- Jeśli natomiast idzie o zaawansowanie robót na pierwszym zadaniu, to skończono prace na instalacyjne na ulicach Sikorskiego i Kowalskiej. Została tam również rozścielona warstwa nawierzchni - opisuje burmistrz. - Teraz trwają prace kanalizacyjne na Broniewskiego, Grunwaldzkiej i Młynowej. Wykonawca po zakończeniu prac przechodzi na kolejne ulice. Na środę 31 marca przewidziane są odbiory prac kanalizacyjnych i wtedy będzie wystawiona faktura. Wówczas będzie można określić procentowe zaawansowanie inwestycji na tym zadaniu. Na koniec lutego zaawansowanie prac wynosiło 39 proc. W rozbiciu na ulice: Kowalska - zaawansowanie wynosi 90,4 proc., Sikorskiego - 89,5, Grunwaldzka - 49,4, Broniewskiego - 39,3, Młynowa - 37,5, Harcerska - 13,7 proc. Podkreślam, że to stan na koniec lutego.
A tak to wygląda:
Ul. Grunwaldzka
Ul. Marii Skłodowskiej-Curie
Ul. Sikorskiego
Dużo gorzej sytuacja ma się w przypadku rozkopanych ulic, które znalazły się w oddzielnym przetargu. Tu nowo wyłoniony wykonawca musiał zacząć praktycznie od początku.
- To zadanie jest realizowane w systemie „zaprojektuj i wybuduj", bo w przypadku tych ulic nie ma przygotowanej dokumentacji - opisuje Borowski. - Przetarg na jego realizację wygrała Inżynieria Lądowa Bracia Jurczuk. W tym „pakiecie" są między innymi ulice Asnyka, Jagiellońska czy Dubicze. Na tym etapie wykonawca przedkłada projekty do akceptacji. Inżynier kontraktu oraz inspektor nadzoru wnoszą do nich swoje uwagi.
No i na razie cała inwestycja utknęła w dokumentach. Mieszkańcy i kierowcy muszą więc jeszcze uzbroić się w cierpliwość.
Czytaj więcej: Kiedy naprawią Jagiellońską, Asnyka i inne rozkopane ulice w Bielsku? W wersji optymistycznej prace ruszą za kilka miesięcy
(bisu)