W Plutyczach pierwszy tej zimy śnieg ucieszył nie tylko wnuczki Gienka - Ninę i Kacperka - ale także i samych bohaterów serialu „Rolnicy. Podlasie”. - I śnieg jest potrzebny, i mróz jest potrzebny, skoro mamy grudzień, blisko świąt i kalendarzowej zimy - najpiękniejszej na Podlasiu - podkreślają Gienek i Andrzej Onopiukowie.
- Niedawno zakończyliśmy wypas krów - jeszcze na początku grudnia przechadzały się po łące. Zimą bydło i konie przebywają w pomieszczeniach gospodarskich, dlatego teraz są już karmione i pojone na naszym podwórku. Tam stałymi mieszkańcami są nasze kury i gęsi - opowiada Gienek Onopiuk.
Uwieczniliśmy moment, gdy rolnik z Plutycz rozpoczął poszukiwania swojej „perełki” wśród drobiu - ozdobnej kury o białych piórach. Pan Gienio był wyraźnie zaniepokojony jej zaginięciem.
- Fany przywieźli, to prezent od nich - podkreśla Onopiuk.
Tymczasem Andrzej ponowił swoją odezwę do fanów serialu odwiedzających gospodarstwo, zwracając uwagę, że wysokoprocentowy alkohol nie jest wskazany dla jego ojca.
- Żeby tej wódki za bardzo nie wieźli - zaapelował syn Gienka.
Na szczęście kura wreszcie się odnalazła i rzeczywiście - zgodnie z podanym opisem - jest z niej prawdziwy „cudak” z irokezem na głowie w stylu prawdziwego punkowca.
„Rolnicy. Podlasie” to produkcja telewizji Fokus TV, dostępna również na platformie Ipla. Pierwszy sezon miał 11 odcinków. W związku z dużą oglądalnością zdecydowano o kontynuacji i nakręceniu co najmniej kilkudziesięciu nowych części, w których poza dotychczasowymi bohaterami wystąpiły również nowe rodziny. Bohaterowie pochodzą m.in. z terenu powiatu bielskiego.
(kp)