We wtorek można było wylicytować pamiątkowy szalik klubowy koszykarskiego Tura pamiętający 15 sezonów ligowych, kiedy koszykarze z Bielska Podlaskiego awansowali po raz pierwszy do II ligi. To nie koniec niespodzianek.
Nowiutki szalik ze swojej kolekcji na licytację przekazał Krzysztof Grodzki. Do wylicytowania były również piłki do kosza z podpisami wszystkich zawodników II-ligowego KKS Tur Basket Bielsk Podlaski.
Klub w ten sposób włączył się w akcję #koszykarskaSZLACHETNAPACZKA. Licytować można na stronie Tura na Facebooku.
- Do wylicytowania jest jeszcze koszulka meczową oraz t-shirt w ramkach z podpisami zawodników - potwierdził Krzysztof Grodzki, kierownik drużyny. -Także sami koszykarze przeznaczyli cześć swojej nagrody za wysokie wyniki sportowe, którą otrzymali z Urzędu Miasta. Wspomagają nas też nasi partnerzy, z którymi współpracujemy - dodaje Grodzki.
KKS Tur Basket Bielsk Podlaski w ramach akcji postanowił wesprzeć matkę (40 lat), samotnie wychowującą dwie córki (13 i 8 lat), której życie zawaliło się w maju b.r. kiedy okazało się, że jej mąż prowadzi podwójne życie. Gdy prawda wyszła na jaw, zostawił ją oraz córki i wyprowadził się z dnia na dzień bez wyjaśnień do innej kobiety.
Sytuacja rodzinna w jednej chwili ze stabilnej stała się krytyczna. Jednak kobieta nie załamała się, mimo tego, że przez kilka miesięcy zmagała się z depresją, podobnie jak córki, które nie mogły zrozumieć, dlaczego tata je zostawił. Dzięki terapii rodzinnej, na którą uczęszczały, wracają do normalnego życia.
Mąż nie utrzymuje z kobietą i dziećmi kontaktu, nie łoży na utrzymanie córek, nie interesuje się ich zdrowiem i nie pomaga przy spłacie kredytów wspólnie zaciągniętych ze swoją żoną. Pani Iza złożyła wniosek rozwodowy. Ze wszystkimi problemami została sama, ale nie poddaje się, córki to jej cały świat i dla nich zrobi wszystko. Kobieta pracuje jako pomoc biurowa w lokalnej firmie, ma też świadczenia wychowawcze na dzieci. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania, leków i kredytów rodzinie pozostaje na życie 1435 złoty miesięcznie.
Kobieta, aby poprawić swoją sytuację rodzinną, dokształca się w kierunku medycznym. Obecnie robi kurs pierwszej pomocy, ale planuje w przyszłym roku rozpocząć studia pielęgniarskie. Marzy o pracy, w której będzie pomagała innym. Dziewczynki udzielają się w szkolnym wolontariacie oraz szyją maseczki i rozdają potrzebującym. Lubią wspólnie gotować, piec, ale najbardziej tworzyć dekoracje świąteczne. Rodzina buduje swój świat od nowa.
opr. (ms)