W dniach 13-15 sierpnia 1920 r. na przedpolach Warszawy rozegrała się decydująca bitwa wojny polsko-bolszewickiej, określana jako "Cud nad Wisłą". To wydarzenie zadecydowało o zachowaniu przez Polskę niepodległości. Walki toczyły się również w okolicach Bielska. Miasto było okupowane przez bolszewików prawie przez trzy tygodnie.
Wojna polsko-bolszewicka rozpoczęła się już wkrótce po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Walki trwały do października 1919 roku. Przerwały je na trzy miesiące rozmowy pokojowe, które toczyły się w Moskwie i w Mikaszewiczach na Polesiu. Pozwoliło to bolszewikom zadać ciężkie straty "białym" Rosjanom Antona Denikina, a także zmusić ukraińskiego przywódcę, Semena Petlurę, do wycofania się na terytorium Polski. Wkrótce to z Petlurą Józef Piłsudski zawarł porozumienie - w zamian za uznanie przez Ukrainę praw Polski do Małopolski Wschodniej i Lwowa, Polska uznała rząd Ukraińskiej Republiki Ludowej. 7 maja 1920 roku siły polsko-ukraińskie wkroczyły do Kijowa.
Armia Czerwona dowodzoną przez Michaiła Tuchaczewskiego, przystąpiła do kontrataku. Atak Tuchaczewskiego miał na celu zdobycie Warszawy, jednocześnie armia Siemiona Budionnego zaatakowała Polaków w rejonie Lwowa. Próby powstrzymania bolszewickiej ofensywy na linii Narwi i Bugu nie powiodły się. Bolszewicy zajęli 14 lipca Wilno, zaś 19 lipca wkroczyli do Grodna.
Bielsk znajdował się w strefie operacyjnej 4 Armii Wojska Polskiego na styku z 1 Armią WP. W mieście zakwaterował się 6 pułk artylerii polowej. W rejon miasta skierowano też 15 Dywizję Piechoty, która walczyła z bolszewikami w rejonie Lewek, Hołod i Kotłów. W nocy z 28 na 29 lipca Armia Czerwona ponownie zaatakowała pozycje polskie w rejonie wsi Kotły, Sobótka, Hryniewicze i Rzepniewo. W wyniku naporu nieprzyjaciela 15 Dywizja opuściła Bielsk 29 lipca. Stało się to bez wiedzy dowodzącego gen. Jędrzejewskiego, który nakazał kontratakiem odbić miasto i powtórnie obsadzić linię rzeki Orlanka. Do Bielska wkroczyli bolszewicy z 3 Armii, a próba odbicia Bielska kontratakiem 30 lipca skończyła się niepowodzeniem. 31 lipca Armia Czerwona zajęła Brańsk i parła na Warszawę.
W Bielsku tym czasem bolszewicy powołali Powiatowy Wojenno-Rewolucyjny Komitet na czele z Wilczyńskim. Komisarzem wojskowym został Timoszycki, zaś jego zastępcą Aron Lewartowski, późniejszy działacz Kominternu. Takie komitety ale na szczeblu gminnym powołano w Brańsku i Boćkach.
Komitet ogłosił rozporządzenie, w którym zakazał przebywania na ulicach i drogach publicznych ogłosił godzinę policyjna od godz. 22 do wschodu słońca i zabronił podwyższania cen na artykuły żywnościowe. Zorganizowano też milicję, ale trybunału rewolucyjnego nie udało się powołać. Utworzono zaś komitet partyjny Komunistycznej Partii Robotniczej Polski.
W praktyce działalność komitetów sprowadzała się do rekwizycji oraz organizowania wieców propagandowych, na które spędzano wszystkie dorosłe osoby z danej miejscowości. W Bielsku np. przyprowadzono polskich jeńców. Na wiecach, na których przemawiano głównie po rosyjsku i w jidisz namawiano do wstępowania do polskiego, rewolucyjnego wojska. Efekt był mizerny, z terenu powiatu zgłosiło się jedynie 7 ochotników. Organizowano też czyny społeczne w soboty i niedzielę, do których udawało się zapędzić nie więcej jak 60 osób.
Bolszewicka okupacja Bielska trwała prawie trzy tygodnie. Po kontrofensywie znad Wieprza już 18 sierpnia pierwsze jednostki wojska polskiego przekroczyły Bug i wkroczyły na teren powiatu bielskiego.
Około południa 20 sierpnia 1920 roku. III batalion 1 pułku piechoty Legionów, pod dowództwem Władysława Wąsika zbliżył się do miasta od strony Bociek. Atak na Bielsk przeprowadziła 12. kompania III batalionu, dowodzona przez porucznika Stanisława Piękosia.
Żołnierze bolszewickiej 10. Dywizji Strzeleckiej (z 16 armii rozbitej pod Warszawą) zostali zaskoczeni i rzucili się do ucieczki. Miasto zostało zajęte o godz. 13.30. Zdobyto 4 działa, 11 karabinów maszynowych, 4 samochody. Wzięto tez 115 jeńców z 10. i 21. Dywizji Strzeleckiej.
Główna kolumna 1. pułku piechoty Legionów wkroczyła do Bielska o godz. 21.30 i tutaj zanocowała. Następnego dnia wojsko polskie wymaszerowało w kierunku rzeki Narew.
Chaos spowodowany szybkim tempem wycofywania się wojsk bolszewickich spowodował m.in. to, że do miasta 28 sierpnia wczesnym rankiem powrócił komisarz Timoszycki. Wraz ze współpracownikami rozpoczął urzędowanie w miejskim ratuszu, gdzie został zaraz aresztowany.
Opr. (ms) na podst. S. Janucki: Powiat Bielsk Podlaski w okresie wojny polsko-bolszewickiej 1919-1920
w: Bielsk Podlaski. Studia i materiały do dziejów miasta (pod red. Z. Romaniuka). Bielsk Podlaski 1999.