Dostaliśmy od czytelników nagranie. Zwierz pojawił się w stawie na obrzeżach miasta.
Piżmak pojawił się w tym tygodniu przy jednym ze stawów w Bielsku. Właściciele działki zainteresowali się nowym lokatorem. Gryzoń nie boi się ludzi i można go obserwować. Chętnie pływa, a na brzegu stawu spędza czas na podjadaniu.
Piżmak jest bardzo podobny do bobra. Różni się jednak ogonem, który jest cienki i długi. Gdy płynie w wodzie łatwo go zatem pomylić ze szczurem. Stąd też wzięła się jego inne nazwy - szczur wodny, piżmoszczur czy szczur piżmowy.
To ziemno-wodny gryzoń. Jest roślinożerny, ale je też skorupiaki i mięczaki. Można je spotkać nad brzegami różnego typu wód, m.in. rowów melioracyjnych, stawów rybnych, rzek czy jezior. Budują tam swoje nory, do których wejście zawsze jest pod wodą.
To ciekawe zwierze może też wywoływać duże szkody, przede wszystkim niszcząc groble przeciwpożarowe oraz stawy rybne.
Jeszcze niedawno piżmaki, a bardziej ich futro, były bardzo pożądane wśród myśliwych. Na szczęście zainteresowanie to znacznie zmalało, ale za to pojawił się naturalny wróg, którym jest norka.
W Polsce piżmaki są częściowo chronione. Można na nie polować od 11 sierpnia do 15 kwietnia.
(mb)