Samorządy w Polsce otrzymały mniej pieniędzy z Ministerstwa Finansów z tytułu podatków dochodowym od osób fizycznych (PIT) i firm (CIT) niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Sytuacja taka jest również w Bielsku Podlaskim.
„W 2019 roku za cztery miesiące otrzymaliśmy 9 238 288,33 zł, a w roku bieżącym – 7 278 358,90 zł, czyli o 1 959 929,43 zł mniej” - napisał na swoim profilu na Facebooku burmistrz Jarosław Borowski. Dodał, że jest to mniej mniej więcej tyle, ile wynosi wkład własny gminy w przebudowę ul. Wyszyńskiego w Bielsku Podlaskim (dokładnie - 1 967 189 zł).
Jak wyjaśnił, w październiku minister finansów przesyła samorządom informację, w jakiej wysokości otrzymają w następnym roku subwencje. Jest to podstawa do konstruowania budżetu i listy zamierzeń inwestycyjnych.
„Nasze miasto miało otrzymać subwencję prawie taką samą jak w roku poprzednim. Niestety, jak widać ucięto nam (bez żadnego wyjaśnienia) prawie 2 miliony złotych. Czy zostaną „dopłacone” później?” - napisał Borowski.
opr. (ms)