W czasie długiego majowego weekendu, jak każdego roku, o bezpieczeństwo mieszkańców dbała większa niż zazwyczaj liczba funkcjonariuszy. Mundurowi kontrolowali parki, ulice, osiedla mieszkaniowe oraz inne miejsca, w których zazwyczaj grupowali się mieszkańcy. Sprawdzeniom poddawani byli również kierowcy oraz rowerzyści. Policjanci zwracali też uwagę na minimalną odległość między pieszymi i kwestię wychodzenia z domu osób do 13. roku życia bez nadzoru osoby dorosłej.
Większość mieszkańców powiatu bielskiego stosowała się do wydanych zakazów. Niestety, nie wszyscy. W niedzielę funkcjonariusze zauważyli m.in. 12-latka poruszającego się po mieście bez opieki osoby dorosłej. Policjanci wyjaśnią, dlaczego chłopiec wyszedł z domu bez nadzoru rodzica. Tego dnia mundurowi ujęli również mężczyznę, który poruszał się po mieście bez maseczki ochronnej.
Pomimo częściowego zniesienia obostrzeń, wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa, policjanci apelują, aby przestrzegać obowiązujących ograniczeń. W sytuacjach niestosowania się do nakazów i zakazów będą stanowczo reagować i egzekwować przestrzeganie przepisów - czytamy na bielsk-podlaski.policja.gov.pl.
opr. (pb)