Premier rządu poinformował dziś o tym, iż w ramach znoszenia kolejnych ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa, po 6 maja uruchomione zostaną żłobki i przedszkola. Ostateczną decyzję w tej sprawie mają podjąć organy prowadzące, czyli najczęściej gminy.
Więcej o tym w artykule: PILNE! Rząd znosi kolejne obostrzenia związane z epidemią
Na jakich zasadach uregulowania te zostaną wprowadzone w życie, jeszcze nie wiadomo. Jak przekazał nam Jarosław Borowski, burmistrz Bielska Podlaskiego, miasto czeka na wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego. To on ma określić, jak przedszkola mają funkcjonować.
- Jak tylko będziemy mieli wytyczne GIS-u, to będziemy organizować się do pracy przedszkoli - zapewnia Borowski. - Na razie nie wiem jak inspektor sanitarny to sobie wyobraża. Maseczki dla dzieci? Jak często je zmieniać? Ile osób może być na jednej sali? Tych pytań jest wiele.
Szczególnie w przypadku młodszych dzieci trudno sobie wyobrazić noszenie maseczek lub jakieś restrykcyjne wymogi sanitarne.
Nie wiadomo także jak zachować się mają placówki niepubliczne. Te - jak się dowiedzieliśmy - subwencje na dzieci przyjmują cały czas (oczywiście też ponoszą koszty związane z opłacaniem pracowników, czynszami etc.). Placówki takie też będą musiały spełnić wymogi postawione przez GIS, a jeśli nie będą w stanie tego zrobić np. z powodów lokalowych, po prostu się nie otworzą.
(bisu)