Spółdzielnia Mieszkaniowa w Bielsku Podlaskim przygotowała trzy warianty rozbudowy miejsc parkingowych między blokami Mickiewicza 54A i 52A. Wywołało to protest części mieszkańców bloku 54A, którzy zebrali nawet podpisy, aby tego parkingu nie budować.
Problem w tym, że z kolei mieszkańcy bloku Mickiewicza 52A chcą tego parkingu - ponieważ parkują przy szczycie bloku, gdzie tych miejsc jest niewiele. We środę w siedzibie Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. 11 Listopada 10 pojawiło się kilkunastu mieszkańców z obydwu bloków. Dyskusja była burzliwa
- Rozbudowa miejsc parkingowych jest konieczna, ponieważ samochodów przybywa - mówił wiceprezes Cezary Szerszenowicz. - Przygotowaliśmy dwa, a nawet trzy warianty rozbudowy parkingów. Teraz prawie każdy mieszkaniec ma samochód, a niektórzy dwa albo i trzy - dodał.
Pierwsza najdalej posunięta propozycja, za którą optowali mieszkańcy bloku Mickiewicza 52A zakłada budowę parkingu w korytarzu między obydwoma budynkami na całej długości bloku, gdzie możliwy byłby wjazd z dwóch stron. Kolejny, mniej radykalny, zakłada budowę parkingu na połowie długości bloków, zaś trzeci najmniej inwazyjny przygotowany niemal w ostatniej chwili przewiduje „rozbudowę" miejsc parkingowych od strony szczytów. Wtedy jednak powstałoby najmniej miejsc parkingowych. Natomiast od strony bloku 50A spółdzielnia nie zbuduje parkingu, bo tam znajdują się grunty miejskie, lub o nieuregulowanej własności.
- 15 lat próbujemy dogadać się z miastem w sprawie wymiany działek, jednak jakoś to wciąż nie wychodzi - przyznał wiceprezes Szerszenowicz.
Samo spotkanie przebiegało w dość nerwowej atmosferze, mieszkańcy obydwu bloków różnili się zasadniczo w swoich stanowiskach.
- Nie chcemy parkingów z każdej strony, chcemy czystego powietrza - argumentowali mieszkańcy Mickiewicza 54A.
- Sami macie parking od czoła swojego bloku, a nam nie pozwalacie - odpowiadali mieszkańcy Mickiewicza 52A.
Spółdzielnia planuje też „oszlabanowanie" nowego parkingu, co zresztą robi przy innych blokach, a nawet jeżeli zajdzie taka potrzeba wprowadzenie kart parkingowych. Wiceprezes Szerszenowicz zapowiedział też uruchomienie monitoringu osiedlowego.
Budowa parkingu wiązałaby się też, z przeniesieniem, albo raczej budową nowego placu zabaw bliżej sklepu meblarskiego, gdzie takie miejsce już istnieje, czyli właściwie doposażenie go w nowe urządzenia oraz ścięcie kilku drzew, które - jak zapowiedział prezes - zostaną zasadzone w innym miejscu. Mieszkańcy Mickiewicza 52A argumentowali, że z tego placu dzieci akurat mało korzystają, natomiast stał się on miejscem zbiórki „pijaków".
Ostatecznie pierwszy projekt poparło nieco więcej mieszkańców (głosowali ci z bloku Mickiewicza 52A) niż za trzecim (głosowali Mickiewicza 54A). Jednak nie jest to dla spółdzielni wiążące, bo frekwencja na spotkaniu nie była zbyt wysoka. Podobnie z podpisami. Jak wyjaśnił Cezary Szerszenowicz, było ich mniej niż połowa mieszkańców (właścicieli lokali) w bloku Mickiewicza 54A.
Jeżeli ludzie osiągną porozumienie, na co na razie się nie zanosi, SM jest gotowa rozpocząć budowę jeszcze w tym, a zakończyć ją w następnym roku.
(ms)