Wczoraj wieczorem odbyła się prezentacja projektów zgłoszonych do budżetu obywatelskiego, który ma być realizowany w przyszłym roku. Większość przedsięwzięć jest związanych ze sportem i różnymi formami aktywności fizycznej. Warto je bliżej poznać, bo w przyszły wtorek rozpoczyna się głosowanie.
A oto projekty, na które można będzie głosować:
Projekty o charakterze majątkowym:
1. Miejski tor sprawnościowy w parku przy ul. Rejtana (na tyłach siedziby KRUS). W miejscu tym ma powstać plac zabaw. Tor sprawnościowy z pewnością będzie jego uzupełnieniem. Zakłada on stworzenie szeregu przeszkód (drabinka, ścianka, walec, siatka wspinaczkowa), które w ramach zabawy lub zawodów mogą pokonywać dzieci. Pomysłodawcą projektu jest Urszula Paszko. Przewidywany koszt realizacji to: 180 745 zł. Samej pomysłodawczyni na prezentacji projektu nie było, zastąpił ją Krzysztof Grodzki.
2. Budowa klatki treningowej wraz z kołem do rzutu dyskiem i młotem na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Pomysłodawcą projektu jest Jerzy Czykwin, dobry duch bielskiego sportu. To on był autorem pierwszego projektu realizowanego w ramach budżetu obywatelskiego, czyli boiska sportowego przy „Trójce".
- Początkowo zakładaliśmy, iż klatka do rzutu młotem i dyskiem powstanie właśnie na tym boisku, ale zabrakło na to pieniędzy - wyjaśnia Czykwin. - Dlatego składam ten projekt teraz.
Z racji zmiany regulaminu inwestycje w ramach budżetu obywatelskiego nie mogą być realizowane na terenach szkół i przedszkoli, stąd umiejscowienie klatki na MOSiR.
- Nasze miasto przoduje w województwie w sporcie szkolnym, a dużą zasługę w tym mają bielscy lekkoatleci. Często na zawodach pojawia się kategoria rzutu młotem i dyskiem, a nasi młodzi sportowcy nie mają gdzie tego ćwiczyć, dlatego zachęcam do głosowania na ten projekt - dodaje Czykwin.
Koszt tej inwestycji to 84 683 zł.
3. Wykonanie boiska do koszykówki na terenie MOSiR.
- Obecnie znajduje się tam wyasfaltowane boisko do koszykówki, jest ono w opłakanym stanie i nie wygląda najlepiej, a i tak cieszy się ogromnym zainteresowaniem młodzieży - mówi zgłaszający Krzysztof Grodzki. - W sezonie praktycznie codziennie widać na nim grających. Czasem są to całe drużyny, czasem pojedyncze osoby. Takie boisko zapewni lepszy komfort gry. Będzie też można na nim organizować zawody. Projekt zakłada też wymianę ławek dla widowni.
Boisko nie będzie spełniać wymogów I ligi, ale ma wiele zalet.
- Jest to boisko z nawierzchnią wykonaną z tworzywa sztucznego, czyli plastiku - wyjaśnia Grodzki. - Boisko to można złożyć i rozłożyć w innym miejscu. Składa się je jak puzzle. Przed zniszczeniem zabezpieczone jest specjalnymi obejmami. To jest najnowsza technologia, którą obecnie stosuje się także na Orlikach. Wcześniej boiska wykonywano w taki sposób, że ich nawierzchnia była na stałe związana z podłożem. To wymaga jedynie równej i utwardzonej powierzchni, na której można je rozłożyć. Dodatkowo struktura boiska, która przypomina bardzo gęstą siatkę, jest bardzo łatwa do czyszczenia odkurzaczem lub do mycia.
Boisko prawdopodobne stanie się środkiem trwałym Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i tylko na jego terenie będzie mogło być wykorzystywane. Z drugiej strony, Anna Szkoda, skarbnik miasta, wyjaśniła, że po wypełnieniu szeregu formalności, boisko może być też przenoszone w inne części miasta. Oczywiście przy założeniu, że jego składanie i rozkładanie nie powoduje uszkodzeń.
- Mobilność daje gwarancję, że w przypadku przebudowy terenu MOSiR, choćby budowania planowanego kompleksu sportowego, boisko to nie zostanie zniszczone. Wystarczy je przenieść w inne miejsce - mówi pomysłodawca. - W przypadku tradycyjnych boisk, których budowa wiąże się z wylewaniem asfaltu lub innej nawierzchni, po prostu trzeba byłoby je zburzyć.
Koszt projekty to 207 400 zł.
4. Sportowy Bielsk to projekt zakładający budowę parku do uprawiania street wokroutu, czyli szeregu urządzeń do ćwiczeń z wykorzystaniem ciężaru własnego ciała. Na urządzeniach tych zapaleńcy mogą wykonywać różnego rodzaju skomplikowane akrobacje, ale nadają się one także do prostych ćwiczeń, jak np. podciąganie się.
- Takie instalacje powstają w wielu większych i mniejszych miastach - mówi Krzysztof Grygoruk, pomysłodawca projektu. - Myślę, że w Bielsku też są potrzebne.
Instalacja ma powstać przy ul. Zamkowej. A dokładniej na trawniku między mostkiem a skrzyżowaniem równorzędnym ul. Zamkowej, Batorego i Poniatowksiego (naprzeciw straży pożarnej, boiska „Trojki" i kapliczki).
Koszt projektu: 81 180 zł.
Na projekty o charakterze inwestycyjnym przeznaczono w budżecie obywatelskim 300 tys. zł.
Projekty nieinwestycyjne o charakterze bieżącym:
1. Stacje rowerów miejskich w Bielsku Podlaskim, a właściwie stacje do naprawy rowerów. Projekt zakłada ustawienie na terenie miasta trzech takich stacji, które wyposażone będą w narzędzia niezbędne do naprawy jednośladów (klucze, pompka, specjalne zamocowanie do powieszenia roweru). Stacje takie mają mieścić się na terenie MOSiR, w parku przy ul. Rejtana (tam, gdzie ma powstać plac zabaw i ewentualnie tor sprawnościowy) oraz w Parku Królowej Heleny (dokładne umiejscowienie nie jest wskazane, ale prawdopodobnie będą to okolice siłowni i placu zabaw, bądź teren tzw. małpiego gaju naprzeciw urzędu miasta).
Pomysłodawcą projektu jest Urszula Paszko, która zgłosiła też pomysł toru sprawnościowego. Podczas prezentacji zastąpił ją Krzysztof Grodzki.
Koszt realizacji projektu to: 12 800 zł.
2. Festiwal „Pod Opieką Bogarodzicy". Jest to impreza cykliczna organizowana w BDK i już w poprzednich latach finansowana z budżetu obywatelskiego. Występują na niej chóry z Polski i zagranicy wykonujące pieśni religijne poświęcone Matce Bożej. Pomysłodawcą jest ks. Jerzy Bogacewicz, proboszcz prawosławnej parafii Narodzenia Bogarodzicy.
Koszt projektu to 30 000 zł.
3. Zespół Golec uOrkiestra na inauguracji Domu Seniora i Gabinetu bezpłatnej rehabilitacji w Dworku Smulskich. Występ zespołu planowany jest jednak nie w dworku, a na muszli bądź w Bielskim Domu Kultury. Zgodnie z regulaminem budżetu obywatelskiego, finansowane z niego wydarzenia muszą odbywać się na terenie miejskim. Data wydarzenia i konkretne miejsce nie są jeszcze znane. Nie wiadomo bowiem, jakie wolne terminy będą mieli znani muzycy. Jeśli akurat będzie to termin, po oddaniu do użytku nowej siedziby BDK, to pewnie koncert odbędzie się w nowej sali. Jeśli nowy BDK, jeszcze nie będzie gotów, a pogoda pozwoli, koncert odbędzie się na muszli w parku. Pomysłodawcą tego projektu jest ks. Zbigniew Karolak, proboszcz parafii Najświętszej Opatrzności Bożej, na której terenie znajduje się Dworek Smulskich.
Przewidywany koszt to: 30 000 zł.
Warto zaznaczyć, że Golce już raz grali na bielskiej muszli (jeszcze w czasach, kiedy dopiero zdobywali sławę), a z Bielskiem są silnie związani, bo żona jednego z braci pochodzi właśnie z naszego miasta.
4. Dydaktyczny Ogród Meteorologiczny, a właściwie dwa ogrody, które mają stanąć na terenie szkół podstawowych nr 2 i 5. Chodzi o ustawienie na terenie tych szkół profesjonalnych stacji meteorologicznych ze wszystkimi niezbędnymi urządzeniami do pomiaru temperatury, ciśnienia atmosferycznego, opadów, siły i kierunku wiatru, etc.
- Takich stacji w Bielsku nie ma - podkreśla pomysłodawczyni Eugenia Kruk. - Dzięki nim będziemy mogli obserwować zmiany pogodowe, a dzieci będą mogły w praktyce naocznie zobaczyć, jak takich pomiarów się dokonuje i jak działają poszczególne urządzenia. Jest to alternatywa do informacji czerpanych jedynie z komórek czy internetowych pogodynek.
Regulamin budżetu obywatelskiego zakłada, iż nie można do niego zgłaszać inwestycji, które mają być realizowane na terenie placówek oświatowych. Przepis ten udało się jednak obejść. Dotyczy on bowiem projektów inwestycyjnych, a ten podobnie jak stacje do naprawy rowerów, został zakwalifikowany jako projekt bieżący.
Koszt realizacji 14 700 zł.
- Kontaktowałam się z firmą, która zajmuje się montażem takich stacji i uzyskałam zapewnienie, że jeśli po rozstrzygnięciu glosowania, powiadomimy ją, że będziemy realizować ten projekt, jego cena nie wzrośnie niezależnie od zmian cen na rynku - dodała Eugenia Kruk.
To ważne, bo większość projektów w czasie realizacji okazywała się droższa niż początkowo zakładano.
5. V Noworoczny Bieg Tura - to już znana i cykliczna impreza sportowa organizowana 1 stycznia. Projekt zakłada organizację biegów na 10 i 5 km, ewentualnie także biegu dla dzieci wokół ratusza.
- Impreza ta już wpisała się w harmonogram imprez sportowych w regionie - mówi pomysłodawca projektu Jerzy Czykwin. - Bardzo nam zależy na utrzymaniu jej ciągłości. W biegach biorą udział bielszczanie - ostatnio około 50, ale także osoby spoza miasta. Przyczynia się ona do promocji Bielska. Jej start jest przy ratuszu, a trasa prowadzi bielskimi ulicami. Jest to także promocja zdrowego stylu życia i aktywności.
Koszt realizacji to 15 000 zł.
- Organizacja imprezy jest nieco droższa, ale zakładamy, iż uzyskamy także wsparcie od sponsorów - wyjaśnia Czykwin. - Poza tym uczestnicy biegów pochodzący spoza Bielska wnosić będą opłaty startowe. Bielszczanie w imprezie uczestniczą za darmo.
Uczestnicy otrzymują pamiątkowe medale, zwycięzcy poszczególnych kategorii nagrody. Podczas biegu zapewnione są także napoje, posiłek regeneracyjny, a po nim każdy biegacz może skorzystać z basenu i sauny.
Na tę kategorię w budżecie obywatelskim przeznaczono 100 tys. zł.
* * *
Głosowanie nad projektami zgłoszonymi do budżetu obywatelskiego rozpocznie się 1 października i potrwa tydzień. Głosy będzie można oddawać bezpośrednio w urzędzie wypełniając kartę do głosowania oraz przez internet (link do strony głosowania umieścimy także na naszym portalu). W głosowaniu mogą uczestniczyć tylko mieszkańcy Bielska. W każdej kategorii można zagłosować jedynie na dwa projekty.
Do realizacji przejdą te, które otrzymają najwięcej głosów i zmieszczą się w kwocie zarezerwowanej na daną kategorię.
Ciekawostką jest to, że wśród projektów bieżących tylko jeden odpadnie.
(bisu)
Zdjęcia z prezentacji projektów zgłoszonych do budżetu obywatelskiego (Bielsk.eu)